Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta grzeje się do czerwoności. Problemy? Termin realizacji świadczeń, ale też to, że leczenie kanałowe jest płatne

Społeczeństwo Zdrowie Dołącz do dyskusji (11)
Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta grzeje się do czerwoności. Problemy? Termin realizacji świadczeń, ale też to, że leczenie kanałowe jest płatne

Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta istnieje już od 10 lat. Tylko w ostatnich 4 latach dyżurujący odebrali niemal 200 tys. telefonów. Pacjenci skarżyli się przede wszystkim na kolejki do lekarzy, problem z dostępem do specjalisty czy na…dodatkowo płatne leczenie kanałowe. Z tysięcy telefonów wyłania się obraz służby zdrowia może nawet jeszcze bardziej ponury niż zwykle.

Infolinia Rzecznika Praw Pacjenta: z czym najczęściej dzwonią pacjenci?

Jak łatwo się domyślić, przedmiotem skarg jest stan polskiej służby zdrowia. Warto zaznaczyć, że skargi pewnego rodzaju zdarzają się szczególnie często, a większość zgłoszeń dotyczy dość wąskiego kręgu spraw. Z raportu opracowanego przez zespół ekspertów pod kierunkiem Bartłomieja Chmielowca wynika, że najwięcej zgłoszeń dotyczy leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, podstawowej opieki zdrowotnej, stomatologii czy rehabilitacji leczniczej. Z danych zgromadzonych w raporcie wynika, że 90% telefonów dotyczy właśnie tych spraw. Czyli – najbardziej podstawowych, jeśli chodzi o opiekę zdrowotną.

Długie kolejki, problem z dostępem do specjalisty czy leczenie na siłę – to tylko niektóre zgłaszane problemy

Jeśli chodzi o konkretne problemy, które odnotowuje infolinia Rzecznika Praw Pacjenta, to lista wydaje się nie mieć końca. Otwiera ją leczenie szpitalne; pacjenci skarżą się na długi czas oczekiwania na uzyskanie świadczenia zdrowotnego, na warunki sanitarne a także – co znaczące – mają zastrzeżenia do procesu leczniczo-diagnostycznego i skuteczności leczenia. Skargi dotyczące leczenia szpitalnego to ok. 34% wszystkich zgłoszeń, co oznacza, że mniej więcej co trzeci dzwoniący opowiada o jednym z wymienionych wyżej problemów.

Z kolei 22% wszystkich zgłoszeń dotyczy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Na pierwszym miejscu wymieniany jest problem z dostępem do lekarza specjalisty. Podobnie jak w przypadku leczenia szpitalnego pacjenci skarżą się też na długi czas oczekiwania na świadczenie. Chorzy zwracali też uwagę na problemy z dostępem do badań diagnostycznych, w tym takich z zastosowaniem tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.

Nieco mniej zgłoszeń dotyczyło podstawowej opieki zdrowotnej (17%). Pacjenci skarżyli się głównie na to, że nie otrzymywali pomocy zdrowotnej w dniu zgłoszenia. Jeśli chodzi o stomatologię (4% zgłoszeń), to chorym najbardziej przeszkadzała jakość materiałów używanych przez stomatologów oraz fakt, że leczenie kanałowe nie jest refundowane.

Co ważne, infolinia Rzecznika Praw Pacjenta odnotowała także zgłoszenia dotyczące opieki psychiatrycznej. Najczęstszym zarzutem była nieuzasadniona hospitalizacja i odmowa leczenia na oddziale. W przypadku rehabilitacji leczniczej największy problem stanowił m.in. długi czas oczekiwania na zabieg rehabilitacyjny.