Alkoholizm
Stereotypy nie są aż tak dalekie od prawdy w kwestii spożycia alkoholu w Polsce. Mimo, że przyzwyczajenia i trendy zaczynają iść w stronę alkoholi premium i drinków, to konsumpcja piw i wódek jest u nas wciąż na bardzo wysokim poziomie. Według badań aż 12% dorosłych Polaków nadużywa alkoholu. Jest to więcej niż co dziesiąty z nas, co powinno budzić niepokój. Oczywiście nie budzi, bo powszechna bagatelizacja problemu, zrelatywizowana z kulturą i tradycją, skutecznie pozwala nam nie myśleć o tym problemie.
Optymizmu dodaje fakt, że sytuacja - z roku na rok - wydaje się być coraz lepsza. Dla porównania, w PRL-u nadużywać alkoholu mogła aż połowa dorosłych mieszkańców kraju. Nie bez powodu czasy słusznie minione nazywa się po dziś dzień "pijanymi".
Definicji alkoholizmu nie będę przytaczał, bo jest to choroba, która u każdej osoby ujawnia się i przebiega różnie. Największym zagrożeniem dla społeczeństwa i rodzin jest bagatelizacja problemu i strach przed nazwaniem choroby "po imieniu", w momencie, w którym istnieje jeszcze szansa, aby uzależnionemu pomóc. Ile razy zamiast "alkoholik" słyszeliście, że ktoś po prostu lubi wypić?
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Konsekwencje alkoholizmu, zarówno dla chorego, jak i dla jego najbliższego otoczenia są tak szerokie, że ich omówienie pozostawię tym, którzy naukowo i zawodowo zajmują się wspomnianym problemem. Każdy jednak wie, że następstwem alkoholizmu jest nierzadko frustracja. Jak powszechnie wiadomo, frustracja rodzi przemoc. Dodajmy do tego zwiększony poziom agresji, spowodowany działaniem alkoholu i mamy gotową receptę na przesłanki (oczywiście nie jedyne!), składające się na zjawisko przemocy w rodzinie.
Przemoc domowa
Przemoc w rodzinie można by rozłożyć na czynniki pierwsze, zaczynając od samej definicji przemocy, przez jej formy, typologię ofiar i wiele, wiele innych. Zajęłoby to zbyt wiele czasu, więc posłużę się dosyć zwięzłą definicją, zaproponowaną przez I. Pospiszyl (Przemoc w rodzinie, Warszawa 1994, s. 10).
Przemoc psychiczna mimo, że jest chyba najczęstszą jej formą, to jednocześnie najtrudniej ją wykazać. Z przemocą domową najczęściej kojarzy się nam jednak przemoc fizyczna, w postaci bicia, szarpania, popychania oraz innych zachowań, które się w niej zawierają.
Przemoc w rodzinie jest przestępstwem, które opisane jest w art. 207 Kodeksu karnego
Jednak samo istnienie w polskim prawie karnym przestępstwa znęcania się nijak się ma do faktycznego rozwiązania problemu. Samo udowodnienie takiego działania nieraz okazuje się niemożliwe, tym bardziej że ofiarą jest osoba najbliższa. Problemem jest również kwestia zamieszkania sprawcy. Przecież ofiara i jej oprawca nie powinni mieszkać wspólnie, aż do momentu uprawomocnienia się wyroku, prawda? Polski system prawny przewiduje szereg instrumentów, które mają na celu przeciwdziałanie przemocy w rodzinie.
Niebieska Karta
Niebieska Karta jest procedurą, ogółem czynności podejmowanych i realizowanych przez policjantów, zgodnie z przepisami zarządzenia, w związku z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie, rozumianej w sposób określony w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Procedura jest realizowana od 1997 roku, początkowo jedynie pilotażowo, w jednym regonie.
Niebieska Karta może zostać założona przez Policję, Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Założenie Niebieskiej Karty nie jest jednak równoznaczne z powiadomieniem o popełnieniu przestępstwa i nie jest podstawą do wszczęcia postępowania karnego.
Dokument jest dla Policji i innych organów informacją, że w danej rodzinie dochodzi do przemocy. Właściwy dzielnicowy jest zobligowany - w ciągu 7 dni do założenia Niebieskiej Karty - do odwiedzenia rodziny, dotkniętej przemocą domową, a także do comiesięcznych wizyt.
Warto pamiętać, że przesłanką do założenia Niebieskiej Karty jest również - uzasadnione - zgłoszenie świadka zdarzenia.
Zakaz zbliżania się
W przypadku sprawców przemocy w rodzinie sądy mogą zastosować środki zapobiegawcze, w postaci zakazu zbliżania się, bądź przebywania w określonych miejscach. Co jednak, jeżeli do rozprawy zostało jeszcze dużo czasu? Ustawodawca nadał pewną kompetencję prokuratorowi. Artykuł 275a Kodeksu postępowania karnego reguluje pewną możliwość
Złamanie tego zakazu skutkuje aresztowaniem. Warto pamiętać, że sytuacje, kiedy oprawca wraca do domu, w którym zamieszkuje ofiara, są wynikiem jedynie niepoprawnego stosowania procedur, a nie złego prawa.
Jak reagować na przemoc domową?
Bardzo ciężko jakkolwiek apelować do ofiar przemocy w rodzinie. Trzeba mieć jednak na względzie, że przemoc domowa jest zjawiskiem z reguły powtarzalnym, które - z czasem - częściej nasila się, niż słabnie. Jeżeli jednak jesteśmy świadkami przemocy w rodzinie, to powinniśmy reagować. Nie jest donosicielstwem, ani "wsadzaniem nosa w nie swoje sprawy" zgłoszenie podejrzenia przemocy domowej. Nigdy nie wiadomo, czy takie zgłoszenie nie ocali komuś życia. Przemoc domowa, połączona z alkoholizmem, prowadzi - finalnie - bardzo często do tragedii, które dotykają nie tylko ofiary, ale innych członków rodziny.
Wystarczy zgłoszenie, a jeżeli jest taka możliwość - rozmowa z ofiarą. To od niej w praktyce najwięcej zależy.