Ciągle kończą ci się gigabajty w telefonie? Powód jest prosty. Musisz znaleźć pakiet skrojony pod ciebie

Codzienne Lokowanie produktu Technologie Dołącz do dyskusji
Ciągle kończą ci się gigabajty w telefonie? Powód jest prosty. Musisz znaleźć pakiet skrojony pod ciebie

Jaki pakiet internetu wybrać, żeby w naszym smartfonie nie zdarzały się żadne irytujące przestoje? Najlepiej taki dostosowany pod nas i nasze wymagania. Sieć Plus daje cały wachlarz możliwości. Wszystko zależy od tego, do czego najczęściej używamy swojego urządzenia poza domem. I jak wiele czasu spędzamy przed ekranem.

irytujące przestoje? Najlepiej dostosowany pod nas i nasze wymagania. Plus daje cały wachlarz możliwości. Wszystko zależy od tego, do czego najczęściej używamy smartfona poza domem i jak wiele czasu spędzamy przed ekranem.

Jaki pakiet internetu wybrać?

Dopóki spędzamy czas w domu i korzystamy ze smartfona rozłożeni na kanapie i podłączeni do Wi-Fi, problemu nie ma, ale wystarczy krótki wypad na weekend, szczególnie taki, podczas którego dużo filmujemy, wysyłamy, udostępniamy i oglądamy, żeby cyferki pokazujące zużycie danych zaczęły szaleć. Dziś oczekujemy, żeby nasz internet mobilny działał możliwie jak najszybciej. Żeby więc nie zaliczyć przykrej niespodzianki podczas przykładowego wyjazdu do domku, warto już odpowiednio wcześniej dobrać internetowy pakiet do swojego smartfona. Pokażę wam przed jakim wyborem staniecie mając abonament w Plusie.

Z czego najczęściej korzystacie?

Lubisz rozmawiać przez kamerkę? Zakłada się, że taka godzinna rozmowa poprzez Messenger zużywa około jednego gigabajta danych. Jeśli połączenie audio wystarczy, zużycie spada do około 90 megabajtów (tak jest w przypadku używania Teams przy wyłączonej kamerce). Jeśli oglądasz seriale, to tylko w najlepszej jakości? Musisz liczyć się z tym, że korzystanie z formatu FullHD zje ci w godzinę nawet… 5,5 gigabajta! Znacznie mniej danych „wydajesz” na komunikowanie się poprzez e-mail (wysłanie jednej wiadomości to raptem 20 kilobajtów) czy na zwykłe przeglądanie stron (w godzinę pochłania to średnio 15 MB danych). Jak więc widać, zużycie internetu jest bardzo zależne od profilu danego użytkownika.

Oferujący szybki i tani internet 5G Plus ma ofertę skrojoną właśnie pod bardzo różnych klientów. Zacznijmy od tej najatrakcyjniejszej cenowo. Chodzi tutaj o abonament w Plusie M za 59 złotych miesięcznie. Wybierając tę opcję dostajemy 50 gigabajtów do zużycia „od pierwszego do pierwszego”, nielimitowane rozmowy, SMSy i MMSy. I to jest wystarczająca wielkość pakietu, jeśli z naszego smartfona korzystamy w nieco mniej zaangażowany sposób. W pakiecie M bez problemu możemy przez cały miesiąc komunikować się poprzez social media, słuchać podcastów i oglądać filmiki na TikToku przez godzinę dziennie. Dla przykładu muzyka słuchana w TIDAL w normalnej jakości pochłania w godzinę około 144 megabajtów. Czyli spokojnie pakiet M wystarczy nam na cały miesiąc słuchania. Nawet jeśli robimy to niemal bez przerwy.

Wolisz lepszą jakość muzyki? Często rozmawiasz z bliskimi przy pomocy kamerki? Lubisz obejrzeć sobie serial w podróży? To może lepiej zainwestować w abonament w Plusie L, kosztujący miesięcznie 79 złotych, oferujący 120 GB oraz rozmowy, SMSy i MMSy bez limitu. Przy takim pakiecie już zaczyna się zabawa – korzystając choćby z serwisu Disney+ możemy śmiało przełączać się na jakość HD. Otwiera się też możliwość słuchania muzyki czy podcastów w najlepszym możliwym trybie HiFi (pobierającym w godzinę 635 megabajtów danych). Ryzyko, że skończy się nam pakiet danych przed końcem miesiąca spada do minimum, no chyba że zaczniemy z naszego smartfona korzystać w sposób znacznie bardziej intensywny…

…ale wtedy po prostu trzeba pomyśleć o upgradzie naszego abonamentu w Plusie do pakietu XL. Kosztuje on niewiele więcej, bo 99 złotych, a oferuje miesięcznie aż 250 gigabajtów internetu, nielimitowane rozmowy, SMSy i MMSy. Tu możliwości stają się już praktycznie nieograniczone. To pakiet stworzony dla osób takich jak gamerzy czy influencerzy, ale też dla tych, którzy smartfon traktują jako narzędzie do większości swoich codziennych aktywności online. Przy abonamencie Plus XL bez żadnych obaw możemy bingować ulubione seriale gdziekolwiek jesteśmy, bez obaw że w pewnym momencie internet zacznie się ciąć. Szczególnie jeśli korzystamy z 5G w Plusie, dającym jednocześnie jego świetną szybkość, dostosowaną do coraz lepszej jakości prezentowanych treści. Przy 250 GB/miesiąc śmiało możemy też streamować naszą rozgrywkę online czy odbywać po kilka wideokonferencji dziennie. I to bez ukrywania się za wyłączoną kamerką!

Smartfon spędza z nami coraz więcej czasu

Jak byśmy nie zaklinali rzeczywistości, ze smartfonem spędzamy coraz więcej czasu. Trudno się dziwić – w wielu aspektach zaczyna on zastępować nam komputer, przed którym do tej pory wykonywaliśmy wiele swoich aktywności. Badania FHE Health wykazały, że osoba dorosła spędza przed ekranem smartfona średnio od 3 do 5 godzin dziennie. Młodsze osoby, jak wszyscy dobrze wiemy, czasami przebijają ten czas, i to znacznie. Ale nie możemy też zapominać, że wiele rzeczy, jakie robimy na smartfonie nas rozwija. Nie zawsze przecież skupiamy się na śmiesznych filmikach czy memach, urządzenia mobilne służą wszak także do czytania książek, artykułów czy oglądania wartościowych treści wideo. W ostatnich latach wiele osób rozwija się także słuchając – na przykład w podróży – podcastów (dostępnych na przykład w Tidalu, oferowanym dla klientów Plus abonament oraz Plus na kartę  w prezencie na 12 miesięcy).

Internet nieustannie się rozwija, a rozwój oznacza coraz intensywniejsze zużycie danych. Już wielu z nas zapomniało, że jeszcze w latach 90-tych bardzo wiele rzeczy mieściło się na 1,5-megabajtowych dyskietkach. Dziś bywa tak, że mniej niż kilkadziesiąt gigabajtów miesięcznie okazuje się zbyt małą liczbą dla osoby posługującej się niewielkim przecież urządzeniem mieszczącym się w kieszeni. Jak widzicie, Plus zapewnia swoim klientom w tej kwestii pełną elastyczność. Dodatkowo oferując najszybszy internet 5G w Polsce, który swoim zasięgiem obejmuje już ponad 20 milionów mieszkańców naszego kraju.

Artykuł powstał w ramach współpracy reklamowej z siecią Plus