Każdego dnia na skrzynkę Bezprawnika wpływa około 100 informacji prasowych różnych firm. Trochę jest ciekawych, sporo jest nieciekawych, a 1/3 od jakiegoś czasu dotyczy tego, że firma XYZ postanowiła korzystać w swoich biurach z papierowych spinaczy. Nikogo poza tą firmą to nie interesuje. Jak się okazuje, nawet ludzi pracujących w tych firmach.
Co więcej, problem z modą na ekologię w polskich firmach IT polega również na tym, że często firmy skupiają się na tym, jak będzie wyglądała w komunikatach prasowych, jak opisać to wzniosłymi sloganami i jednocześnie nie idą za tym żadne konkretne działania lub jest ich zbyt mało.
Ekologia cyfrowa staje się coraz ważniejszym tematem wśród specjalistów IT, jak wskazuje raport the:protocol. Około połowy pracowników branży IT uznaje, że odpowiedzialność za ekologię cyfrową leży przede wszystkim w rękach sektora nowych technologii. Według badania, 51% respondentów sądzi, że ekologia cyfrowa i cyfrowy ślad węglowy będą miały wpływ na branżę IT w nadchodzących latach.
Najważniejsze dane z raportu:
- Użytkownicy poczty mailowej w Polsce generują około 10 kg CO2 rocznie, wysyłając tylko maile.
- Tylko 16% badanych korzysta z serwerowni zasilanych energią odnawialną i jest świadoma działań pracodawcy mających na celu ograniczenie śladu węglowego serwerów.
- 86% respondentów z branży IT uważa rozwiązania chmurowe za najbardziej ekologiczne.
- 84% pozytywnych lub neutralnych opinii uzyskał internet rzeczy, a technologie wspierające AI i machine learning – 82%.
Analiza the:protocol pokazuje, że ślad węglowy energii elektrycznej w Polsce jest znacznie wyższy niż w innych krajach UE, co wynika głównie z dominacji węgla w produkcji energii. Wartości śladu węglowego w Polsce mogą być nawet o 800 kg CO2 wyższe na osobę niż we Francji.
Raport podkreśla, że zużycie energii w sieci, w tym wysyłanie e-maili, generuje znaczną część śladu węglowego. Przeciętny użytkownik e-mail w Polsce wytwarza około 10 kg CO2 rocznie. Czas spędzany online przez osoby pracujące w IT to średnio 9 godzin 38 minut dziennie, co przekłada się na znaczący ślad węglowy.
W badaniu the:protocol wyraźnie zarysowuje się tendencja wśród pracowników IT oczekujących od firm technologicznych zmian w kierunku zrównoważonej ekologii. Istnieje jednak rozbieżność między oczekiwaniami a faktyczną wiedzą respondentów na temat terminologii związanej z ekologią cyfrową. Choć większość rozpoznaje kluczowe pojęcia, to definiować je potrafi znacznie mniejsza część badanych.
Ponad połowa badanych przez the:protocol pracowniczek i pracowników IT spodziewa się, że w najbliższych latach firmy technologiczne będą w imię ekologii zmieniać swoje metody postępowania i technologie. Wzrasta oczekiwanie, że firmy wyjdą z etapu deklaracji i zaczną działać.
Najbardziej znane terminy to zrównoważony rozwój, odpowiedzialna gospodarka danymi i serwerownie zasilane energią odnawialną. Najmniej znane okazały się odpowiedzialny UX, ekologiczne programowanie i „zielony” hosting. Ten trend w branży IT wskazuje na rosnącą świadomość i odpowiedzialność pracowników sektora technologicznego wobec ekologii cyfrowej. Przyszłość przyniesie prawdopodobnie więcej innowacji i działań w tym kierunku, co będzie miało kluczowe znaczenie dla zrównoważonego rozwoju branży.
Jednocześnie nie sposób oprzeć się wrażeniu, że hasła pokroju „zrównoważony rozwój” brzmią skomplikowanie, a mają w sobie bardzo mało treści. Oby nie skończyło się tak, że większość zielonej transformacji będzie sprowadzała się do zapychania skrzynek e-mail.