Kolekcja Barbie zniknęła z Pepco w jeden dzień. Ale spokojnie, na Vinted biznes się już kręci z 2,5-krotnym przebiciem

Biznes Zakupy Dołącz do dyskusji
Kolekcja Barbie zniknęła z Pepco w jeden dzień. Ale spokojnie, na Vinted biznes się już kręci z 2,5-krotnym przebiciem

Zbliża się premiera Barbie, czyli hitu filmowego, którego jeszcze nikt nie widział, a już wzbudził wiele zachwytów, jak i kontrowersji. To dobra okazja, aby… zarobić. Tak, wszystko, co związane z różową lalką sprzedaje się jak złoto. Kolekcja Barbie sprawia, że chcą zarobić nie tylko wielkie firmy, ale i przedsiębiorczy internauci.

Kolekcja Barbie w mgnieniu oka stała się hitem internetu

Motyw Barbie stał się trendem tego lata, a wszystko za sprawą wchodzącego niedługo do kin filmu. Nic więc dziwnego, że marki odzieżowe chcą na tym skorzystać. Kilka sklepów wprowadziło ubrania z tym motywem, ale hitem okazała się kolekcja wypuszczona przez Pepco, na punkcie której oszalał cały internet, a szczególnie Tik Tok. Różowe dresy, skarpetki, satynowe szlafroki, piżamy, a nawet futrzane laczki i dziecięce gadżety. Ceny, w porównaniu z innymi sieciówkami, nie są wygórowane. I to właśnie sprawiło, że kolekcja została wykupiona w mgnieniu oka w większości sklepów.

Okazało się, że to idealna okazja, żeby zarobić. A że Polak potrafi, to poliestrowy satynowy szlafroczek kupimy na Vinted za jedyne 160 zł, czyli ponad 2,5 raza drożej. Kolekcja Barbie jest już praktycznie niedostępna, a produkty prawdopodobnie nie wrócą na półki sklepowe, więc to może być jedyna okazja, żeby dać zarobić i się zrobić… na różowo. Flipping ubraniowy na Vinted kwietnie od lat. Przypadek różowego szlafroczka nie jest niczym nowym, a wykupowanie połowy kolekcji sklepowej przez jedną osobę nie jest zakazane. Kupując ten produkt, możemy spełnić nie tylko swoje marzenie o posiadaniu modnego ubrania, ale także vintedzianki, która w łatwy sposób zarobi kieszonkowe na wakacje.

Pepco przekuło trend w sukces, a vintedzianki w pieniądze

Problemem nie jest zachwyt nad filmem z piękną Margot Robbie, jest nim szybka moda, na którą wielu ma dobre wytłumaczenie. Przecież historia Barbie niesie za sobą ważny przekaz — każda mała dziewczynka może zostać w przyszłości, kim tylko zechce. Posty sponsorowane na Instagramie, na których dzieci prezentują najnowszą kolekcję Pepco, są okraszone ambitnymi komentarzami. Rodzice influencerzy przekonują nas, że dzięki różowym legginsom ich córka wie, że zawsze może być sobą. Czy za rok ten obudzony w dużej grupie osób sentyment będzie dalej żywy? Raczej nie, bo kto z nas pamięta, co było modne rok temu? Różowa kolekcja Barbie przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, a one są dobrym powodem do napędzania konsumpcjonizmu.