Koniec z szamponami przeciwłupieżowymi. Od 1 marca zostanie tylko ocet?

Codzienne Zakupy Dołącz do dyskusji (40)
Koniec z szamponami przeciwłupieżowymi. Od 1 marca zostanie tylko ocet?

Już 1 marca 2022 r. wchodzi w życie rozporządzenie unijne, na mocy którego nastąpi bezwzględny zakaz wprowadzania i sprzedaży produktów kosmetycznych zawierających lilial oraz pirytionian cynku. Tego dnia bedą musiały zniknąć z półek drogerii i aptek preparaty zawierające te substancje. Czy to koniec z szamponami przeciwłupieżowymi?

Jak informuje mgr.farm już w październiku zeszłego roku opublikowano rozporządzenie Komisji Europejskiej, 2021/1902, zmieniające Rozporządzenie (WE) nr 1223/2009 („Rozporządzenie Kosmetyczne”). Efektem tego jest zmiana treści niektórych załączników zawierających substancje stosowane w produktach kosmetycznych, uznawane za rakotwórcze, mutagenne lub działające szkodliwie na rozrodczość.

Rozporządzenie to zacznie obowiązywać od 1 marca 2022 r. Na mocy Rozporządzenia Kosmetycznego właściciele aptek i drogerii będzie zmuszonych usunąć ze swoich półek kosmetyki, których skład zawiera niedozwolone substancje. Znalazły się wśród nich: lilial i pirytionian cynku.

Lilial i pirytionian cynku

Zatem czym są te tajemnie brzmiące substancje?

Lilian to syntetyczny aldehyd aromatyczny występujący w kompozycjach zapachowych i aromatach. Stosuje się go w wielu  produktach kosmetycznych. Można tu wymienić chociażby produkty myjące czy pielęgnujące. Ma zapach białych kwiatów. Co za tym idzie jest popularnym składnikiem kompozycji zapachowych.

Jak informuje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego od 1 marca 2022 r. produkty kosmetyczne zawierające lilial nie mogą być wprowadzane do obrotu.  To samo dotyczy udostępniana na rynku. Dotyczy to również sprzedaży i bezpłatnego udostępniania konsumentom.

Jednak jak informuje dalej mgr.farm dużo bardziej odczuwalny będzie zakaz na pirytionian cynku. Jest to zabójca łupieżu. Pirytionian cynku to substancja, które jest skuteczna w zwalczaniu pasożytniczych grzybów i bakterii. Stosuje się ją w leczeniu chorób skóry głowy, takich jak łojotokowe zapalenie skóry (łojotok), egzema, grzybica czy łuszczyca. Występuje też w preparatach na wypadanie włosów. Ponadto, pozwala szybko pozbyć się zarówno suchego, jak i tłustego łupieżu. Jednocześnie pirytionian cynku zapobiega nawrotom łupieżu.

Zatem skoro pirytionian cynku mimo trującobrzmiącej nazwy ma takie zalety jest zakazywany? Otóż, substancja ta jest od kilku lat sklasyfikowana jako działająca szkodliwe na rozrodczość. Do teraz jednak była dopuszczana. Właśnie ze względu na swoje walory przeciwłupieżowe.

Koniec z szamponami przeciwłupieżowymi?

W takim razie, czy został nam tylko ocet i inne domowe sposoby na walkę z łupieżem? Otóż nie. Unia wprowadziła zakaz na pirytionian cynku, bo nie wykazano nieistnienia alternatywnych substancji przeciwłupieżowych. Co za tym idzie, nie będziemy musieli się obawiać, że dopadnie nas ta przypadłość. A jak dopadnie, to są inne substancje niż podejrzanie brzmiący pirytionian cynku. Odwieczny wróg naszej rozrodczości.