Kontrola trzeźwości pracowników zdaje się przesądzona. Dziś Sejm zajmie się projektem nowelizacji Kodeksu pracy; jeśli nowe przepisy wejdą w życie, pracodawca będzie mieć prawo do sprawdzenia, czy pracownik, który przyszedł do pracy, jest trzeźwy. To z kolei oznacza, że jeśli pracodawca się uprze, pracownicy będą regularnie kontrolowani alkomatem przed rozpoczęciem pracy.
Regularne kontrole alkomatem w pracy mogą stać się faktem
Pracodawcy długo na to czekali, ale wszystko wskazuje, że już wkrótce zyskają możliwość kontroli trzeźwości pracownika. Co więcej, pracodawcy będą mogli sprawdzić nie tylko to, czy pracownik znajduje się pod wpływem alkoholu, ale też – przeprowadzić kontrolę na obecność środków działających podobnie do alkoholu. Pracodawca będzie mógł zarządzić prewencyjne kontrole lub na podstawie uzasadnionego podejrzenia, że pracownik jest pod wpływem.
Jednocześnie pracodawcy muszą mieć świadomość, że jeśli będą chcieli wprowadzić regularne, prewencyjne kontrole, konieczne będzie umieszczenie zasad przeprowadzania takich kontroli w aktach wewnątrzzakładowych, takich jak np. regulamin pracy czy układ zbiorowy. Pracodawca powinien przy tym wskazać grupy pracowników objętych kontrolą, przy czym warto zaznaczyć, że nie ma żadnego przepisu określającego wprost, jakie grupy pracowników powinny zostać objęte prewencyjną weryfikacją stanu trzeźwości. Wskazanie grup powinno odbyć się na podstawie wiedzy pracodawcy odnośnie zagrożeń na poszczególnych stanowiskach pracy. Równie dobrze jednak pracodawca może objąć kontrolą prewencyjną wszystkich zatrudnionych.
W regulaminie pracy lub układzie zbiorowym pracodawca będzie musiał też wskazać sposób przeprowadzenia kontroli, jej częstotliwość, a także to, czy chce sprawdzać trzeźwość pracowników jeszcze przed rozpoczęciem pracy, czy już w jej trakcie (bo na przykład podejrzewa, że zatrudnieni piją lub zażywają inne środki pobudzające już w czasie wykonywania obowiązków służbowych). Ponadto pracodawca będzie musiał też poinformować o rodzaju urządzenia, jakie ma zamiar wykorzystywać do przeprowadzenia kontroli; musi to być urządzenie z ważnym dokumentem potwierdzającym jego kalibrację lub wzorcowanie. W dokumencie powinna zostać również umieszczona informacja o zasadach przetwarzania danych osobowych.
Kontrola – tak, ale nie w dowolnym momencie
Należy jednocześnie podkreślić, że prewencyjne kontrole nie będą mogły odbywać się według kaprysu pracodawcy; osoby wytypowane do kontroli będą musiały zostać o niej poinformowane co najmniej dwa tygodnie wcześniej. Oczywiście dotyczy to jedynie kontroli prewencyjnej – a nie tej umotywowanej uzasadnionym przekonaniem pracodawcy, że pracownik jest pod wpływem.
Co ciekawe – nowe przepisy umożliwią pracodawcom nie tylko kontrolę trzeźwości osób zatrudnionych na umowie o pracę, ale również… umów zleceń, umów o dzieło czy osób świadczących pracę w ramach B2B.
Pracodawca, który zdecyduje się na przeprowadzenie kontroli musi jednocześnie pamiętać, że weryfikacja nie może mieć charaktery dyskryminującego oraz powinna odbyć się z poszanowaniem godności i intymności pracowników.
Nowe przepisy wejdą w życie prawdopodobnie już w 2023 r.