Kupowanie fajerwerków wymaga od nas odrobiny ostrożności względem sprzedawcy i producenta
Tradycyjnym i niemalże nieodłącznym elementem świętowania Nowego Roku są na całym świecie fajerwerki. Korzystanie z nich ma różne postaci. Najbardziej spektakularne są profesjonalne pokazy pirotechniki organizowane przez poszczególne miasta. Swoje trzy grosze zwykle wtrącają też zwykli ludzie, którzy sami odpalają petardy i rakiety. Zwyczaj ten nie zamiera nawet pomimo coraz częstszych obiekcji ze strony miłośników zwierząt, którzy zwracają uwagę na negatywne skutki ciągłego hałasu i licznych rozbłysków.
Należy pamiętać, że cały czas mamy do czynienia z potencjalnie niebezpiecznymi materiałami wybuchowymi. Niewłaściwie używana albo niepoprawna petarda może nie tylko poważnie zranić bądź okaleczyć człowieka. Niestety co roku trafiają się ofiary śmiertelne odpalania fajerwerków w Sylwestra i Nowy Rok. Biorąc pod uwagę ten fakt, może dziwić, w jak małym stopniu ustawodawca ingeruje w tę konkretną tradycję.
O ile sprzedaż materiałów pirotechnicznych jest stosunkowo mocno kontrolowana, o tyle kupowanie fajerwerków nie stanowi niemalże żadnego problemu natury prawnej. Jedynym istotnym ograniczeniem jest to, że nabywać je mogą jedynie osoby pełnoletnie. Mało tego, sprzedaż wyroków pirotechnicznych niepełnoletnim zgodnie z art. 37 ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej stanowi przestępstwo karane grzywną, ograniczeniem wolności, albo nawet 2 latami w więzieniu.
Nie oznacza to oczywiście, że kupowanie fajerwerków stanowi czynność, nad którą nie powinniśmy się zbytnio zastanawiać. Materiały pirotechniczne powinniśmy kupować u sprawdzonego sprzedawcy. Warto także zwrócić uwagę na to, czy mają one instrukcję w języku polskim oraz są oznaczone symbolem "CE" potwierdzającym zgodność z normami unijnymi. Produkt powinien zawierać także oznaczenie producenta wraz z jego danymi adresowymi. Ostrożność na tym etapie minimalizuje ryzyko, że coś nam wybuchnie w ręku.
Gminy właściwie nie mogą wprowadzić całkowitego zakazu fajerwerków, bo w ten sposób naruszyłyby regulacje ustawowe
Skoro kupowanie fajerwerków mamy już za sobą, to powinniśmy się zastanowić nad ich użyciem. Czy możemy tak po prostu wyjść przed dom i odpalić sobie petardę? W żadnym wypadku. Na co dzień obowiązuje nas bowiem art. 51 kodeksu wykroczeń.
Dopiero akty prawa miejscowego sprawiają, że możemy świętować przy użyciu fajerwerków. Właściwe przepisy tworzone są zwykle na poziomie województw. Wojewodowie zazwyczaj formułują ogólne zakazy wykorzystywania materiałów pirotechnicznych, które jednak zawierają wyjątki dla 31 grudnia oraz 1 stycznia.
Bardzo często stawiają także dodatkowe wymagania, takie jak zastrzeżenie, że osoby poniżej 18 roku życia mogą korzystać z fajerwerków tylko pod nadzorem kogoś dorosłego. Przykładem może być fragment niedawnego rozporządzenia Wojewody Lubelskiego:
Wbrew informacjom medialnym, nie obowiązuje żaden ogólnokrajowy zakaz odpalania fajerwerków przez osoby niepełnoletnie. Samorządy nie mogą też wprowadzić całkowitego zakazu, choć co jakiś czas któraś gmina próbuje szczęścia. Warto zauważyć, że złamanie lokalnych przepisów również oznacza konieczność zapłacenia grzywny. Prawdę mówiąc, to jednak nasze najmniejsze zmartwienie, jeśli coś pójdzie nie tak. Dlatego Nowy Rok świętujmy przede wszystkim bezpiecznie, a z pirotechniki korzystajmy ostrożnie i na trzeźwo.
