Rząd wprowadza nowe rozwiązania na piątą falę koronawirusa, a przy okazji… rozszerza ulgę dla klasy średniej

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (67)
Rząd wprowadza nowe rozwiązania na piątą falę koronawirusa, a przy okazji… rozszerza ulgę dla klasy średniej

Dziś padł rekord zakażeń koronawirusem – od początku pandemii w Polsce. Odnotowano 36 665 zakażeń. W porównaniu do liczby zakażeń z zeszłego tygodnia to wzrost o 128 proc. W związku z pogarszającą się sytuacją zwołano konferencję prasową premiera Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, na której ogłoszono nowe rozwiązania na walkę z piątą falą koronawirusa. Przy okazji premier jednak poinformował o… łataniu Polskiego Ładu. 

Dziś rano wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że rządzący planują wprowadzenie nowych rozwiązań w związku z rozwojem piątej fali epidemii koronawirusa w Polsce. Zapowiedział m.in., że na konferencji minister zdrowia ogłosi, że kwarantanna zostanie skrócona – choć na pytanie dziennikarza w Radiu Plus nie zdradził, o ile konkretnie.

O możliwości skrócenia kwarantanny dyskutowano już wcześniej, co potwierdził zresztą niedawno również rzecznik rządu. Polska miałaby w tym przypadku wzorować się na innych krajach europejskich, które również zdecydowały się na skrócenie kwarantanny. Obecnie trwa ona od 10 dni. Pomysł skrócenia kwarantanny – mimo piątej fali – może mieć związek z tym, że w firmach może wkrótce zabraknąć pracowników.

Oprócz tego poinformował też, że prawdopodobnie już od przyszłego tygodnia będzie można wykonywać – rejestrowane w systemie – testy na COVID-19. Dzięki temu każdy obywatel mógłby wejść do apteki i wykonać test antygenowy. Miałoby to przyspieszyć wykrywanie zakażeń i tym samym – izolowanie osób chorych.

Kwarantanna zostanie skrócona – ale to nie wszystko. Premier i minister zdrowia informują o planach rządu

W konferencji prasowej – oprócz ministra zdrowia – wziął udział również premier. Mateusz Morawiecki stwierdził na niej, że mamy już do czynienia z piątą falą – ale różni się ona od poprzednich ze względu na Omikrona, który jest bardziej zaraźliwy. Z tego względu rząd chce wprowadzić kilka zmian. Po pierwsze – zwiększona zostanie baza łóżek covidowych. Po drugie – zwiększone zostaną możliwości testowania. Od 27 stycznia w każdej aptece będą darmowe testy antygenowe. Po trzecie – rządzący zalecą pracę zdalną (chociaż w prywatnych firmach nie będzie ona obowiązkowa). Po czwarte – każdy, kto ma pozytywny wynik koronawirusa – będzie mógł być w ciągu 48 godzin od stwierdzenia zakażenia zbadany w swoim własnym domu, głównie ze względu na fakt, że wielu chorych to osoby starsze. W przypadku osób powyżej 60. roku życia lekarz POZ będzie miał obowiązek wykonać takie badanie.

Wreszcie po piąte – sprawdzają się zapowiedzi wiceministra zdrowia. Kwarantanna zostanie skrócona – do 7 dni.

Premier poinformował również o powołaniu rady ds. walki z COVID-19. Nowa rada de facto zastąpi Radę Medyczną.

Walka z epidemią walką z epidemią, ale premier przy okazji poinformował o łataniu Polskiego Ładu

Co interesujące, Mateusz Morawiecki wykorzystał jednocześnie tę konferencję do poinformowania o… łataniu Polskiego Ładu. Okazuje się, że ulga dla klasy średniej będzie rozciągnięta na wszystkich emerytów i rencistów otrzymujących świadczenia do 12 800 zł brutto. Ulga obejmie także zleceniobiorców czy wykładowców akademickich – również do kwoty 12 800 zł brutto. Rozszerzona zostanie też możliwość korzystania z ulgi dla rodziców samotnie wychowujących. Poprawiona ma ulec również sytuacja organizacji pożytku publicznego – w kontekście 1 proc. i zmian w Polskim Ładzie. Wpłaty, które otrzymają będą nie niższe niż w 2021 r. Straty wyrówna Skarb Państwa.

Premier twierdzi również, że zostanie wprowadzona „gwarancja”, że wszystkie osoby zarabiające do 12 800 zł nie stracą na Polskim Ładzie.