Rządzący będą walczyć z "ekościemą". Lista zakazanych praktyk zostanie wydłużona
Projekt nowelizacji, który opublikowano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych rządu, w sposób bezpośredni uderza w praktyki firm nadużywających w swoich komunikatach marketingowych ogólnych (i często niepopartych dowodami) twierdzeń o ekologiczności.
Po wejściu w życie nowych przepisów, za nieuczciwą praktykę rynkową uznawane będzie posługiwanie się takimi hasłami jak „przyjazny dla środowiska”, „zielone” czy „eko”, jeżeli przedsiębiorca nie będzie w stanie wykazać „uznanej wysokiej efektywności ekologicznej”.
Nowelizacja wprowadza również szereg bardziej szczegółowych zakazów. Niedozwolone będzie umieszczanie na produktach zapewnień o neutralności klimatycznej, jeśli firma nie może przedstawić konkretnego planu realizacji tego celu, a także stosowanie znaków zrównoważonego charakteru, jeśli nie są one oparte na oficjalnym systemie certyfikacji.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
Telewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
RRSO 20,77%
Co więcej, za wprowadzające w błąd zostanie uznane również formułowanie twierdzeń o ekologiczności w odniesieniu do całego produktu, jeśli dotyczą one tylko jednego jego aspektu (na przykład opakowania) a także twierdzenie, że produkt ma pozytywny wpływ na środowisko tylko dlatego, że jego producent kompensuje emisje.
Nowe obowiązki informacyjne dla przedsiębiorców
Zmiany nie ograniczają się jedynie do kwestii ekologicznych. Projektowane przepisy mają również na celu zwiększenie transparentności w innych obszarach. Na sprzedawców zostanie nałożony obowiązek przekazywania konsumentom ujednoliconego zestawu informacji, który zostanie określony przez Komisję Europejską. W przypadku zakupów online, sprzedawca będzie musiał również poinformować klienta o ekologicznych opcjach dostawy.
Istotną zmianą jest także ochrona konsumentów w kontekście oprogramowania - za nieuczciwą praktykę zostanie uznane prezentowanie aktualizacji jako niezbędnej ze względów bezpieczeństwa, w sytuacji, gdy w rzeczywistości poprawia ona jedynie funkcjonalność.
Projekt ustawy, przygotowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w pierwszym kwartale 2026 r. Jego nadrzędnym celem jest dostosowanie polskiego prawa do unijnej dyrektywy z lutego 2024 r.
Nowe regulacje mają wzmocnić pozycję konsumentów, dając im rzetelne i weryfikowalne informacje, niezbędne do podejmowania świadomych decyzji. Dla przedsiębiorców oznacza to konieczność znacznie bardziej odpowiedzialnego i precyzyjnego komunikowania się z rynkiem - i unikania działań, które mogą mieć znamiona greenwashingu.
