- Home -
- Codzienne -
- Lokale gastronomiczne zamknięte dla gości do odwołania. Jest nowe rozporządzenie
Lokale gastronomiczne zamknięte do odwołania - tak wynika z najnowszego rozporządzenia, opublikowanego późnym wieczorem w Dzienniku Ustaw. Dla osób pracujących w gastronomii może to być ciężki cios.

Lokale gastronomiczne zamknięte do odwołania. Nie wiadomo, kiedy goście powrócą do restauracji
Wczoraj późnym wieczorem w Dzienniku Ustaw pojawiło się kilkanaście aktów prawnych, wśród nich - rozporządzenie Rady Ministrów zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Jak się okazuje, wśród przepisów zmieniających można znaleźć przepis (par. 1 pkt 5), który powinien zainteresować wszystkich restauratorów i osoby prowadzące puby czy kawiarnie.
Okazuje się bowiem, że lokale gastronomiczne będą dla gości zamknięte do odwołania. Tym samym możliwa jest jedynie sprzedaż posiłków i produktów spożywczych na wynos lub z dostawą do domu. W rozporządzeniu sprecyzowano, że chodzi o podmioty z PKD 56.10A oraz 56.30 - czyli o działalności gospodarcze związane z przygotowywaniem i wydawaniem posiłków oraz z konsumpcją i podawaniem napojów.
Rząd najwyraźniej uznał, że nie ma potrzeby informowania o tym restauratorów
Kiedy premier ogłaszał zamknięcie pubów i restauracji dla gości informował, że wstępnie jest to obostrzenie, które będzie obowiązywać przez dwa kolejne tygodnie. Obostrzenia zaczęły obowiązywać od 24.10. Tym samym restauratorzy faktycznie mogli spodziewać się decyzji rządu o przedłużeniu lub zdjęciu restrykcji w najbliższych dniach. Prawdopodobnie sądzili jednak, że premier zakomunikuje to np. na konferencji prasowej. Tymczasem rządzący po prostu opublikowali akurat w Dzienniku Ustaw kilkanaście aktów prawnych.
Prawdopodobne dalsze ograniczenia w handlu
Lokale gastronomiczna zamknięte do odwołania dla gości to jednak prawdopodobnie nie wszystko. Prawdopodobne są też dalsze ograniczenia w handlu - przynajmniej jeśli wierzyć słowom wicepremiera Gowina. Niemal na pewno dotyczyłyby one działalności sklepów oferujących towary, których nie uznaje się za niezbędne do funkcjonowania - czyli np. sklepy elektroniczne, odzieżowe czy budowlane.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Jeśli już teraz rząd podjął decyzję o zamknięciu lokali gastronomicznych dla gości do odwołania (a nie np. na kolejne dwa tygodnie), to niemal pewne jest, że nie sprawdzi się optymistyczna prognoza rządu o powolnym zdejmowaniu obostrzeń od połowy listopada. Niestety - bardziej prawdopodobne jest, że nałożone zostaną kolejne restrykcje. Nie wiadomo też, co z ewentualnym całkowitym lockdownem. Wicepremier Gowin (i nie tylko on) przekonuje, że o zamykaniu gospodarki nie ma mowy. Z drugiej strony - w podobnym tonie rządzący wypowiadali się, jeśli chodzi o zamykanie cmentarzy na 1 listopada.
zobacz więcej:
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk