W czasie pandemii koronawirusa wiele osób zmaga się z utratą dochodu czy płynności finansowej. Tarcza antykryzysowa ma jednak zapobiec wykorzystywaniu tej szczególnej sytuacji przez instytucje udzielające pożyczek. Nowe przepisy zakładają zmniejszenie maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego.
Wielu konsumentów może postrzegać tzw. chwilówki jako sposób na szybkie rozwiązanie obecnych problemów finansowych. Wiadomo jednak, że koszty takiej pożyczki są wysokie. Wprawdzie niskie oprocentowanie sprawia, że oferty wyglądają atrakcyjnie, jednak głównym problemem są pozaodsetkowe koszty pożyczki, takie jak chociażby prowizje.
W przypadku siedmiodniowej pożyczki wysokości 1000 złotych maksymalne oprocentowanie 9% powoduje, że odsetki wynoszą ledwie kilka złotych. Koszty pozaodsetkowe to już jednak konieczność zapłaty nawet kolejnych 250 złotych. Przy tak wysokich kosztach dodatkowych niskie oprocentowanie ma zatem niewielkie znaczenie.
Maksymalne koszty pozaodsetkowe jako wsparcie dla konsumentów w czasie koronawirusa
Zdaniem Tomasza Chróstnego, Prezesa UOKiK, trudny czas dla konsumentów nie powinien być złotym czasem dla firm pożyczkowych. Z tego powodu zaproponował, by w ramach tarczy antykryzysowej wprowadzić maksymalne koszty pozaodsetkowe. Mimo protestów rozwiązania te znalazły odzwierciedlenie w ustawie.
Tym samym w przypadku szybkich pożyczek trwających do 30 dni poziom kosztów pozaodsetkowych będzie mógł wynosić maksymalnie 5%. Odnośnie tych z dłuższym limitem będzie to natomiast od 15% do maksymalnie 21% w okresie rocznym. Dodatkowo, dzięki nowym przepisom niezależnie od długości trwania pożyczki maksymalne koszty pozaodsetkowe nie będą mogły przekroczyć 45%.
Co to oznacza w praktyce? W przypadku wspomnianej pożyczki wysokości 1000 złotych na 7 dni koszty pozaodsetkowe byłyby pięciokrotnie niższe niż przed wprowadzonymi zmianami. Zamiast 250 złotych wynosiłyby około 50 złotych. Maksymalny poziom oprocentowania pozostałby natomiast niezmiennie na poziomie 9%.
Przepisy dotyczą tylko nowych pożyczek
Nowe przepisy mają jednak zastosowanie do pożyczek zaciągniętych po wprowadzeniu tarczy antykryzysowej. Jak wskazuje Prezes UOKiK, w przypadku kredytów konsumenckich uzyskanych wcześniej koszty związane z opłatami i prowizjami najczęściej już zostały pobrane.
W takiej sytuacji kredytobiorcy mogą jednak skorzystać z tzw. wakacji bankowych. Będzie to oznaczać dla nich możliwość zawieszenia spłaty całości albo części zobowiązania co do zasady na okres 3 miesięcy. Z tego rozwiązania będą mogli skorzystać zarówno klienci indywidualni, jak i przedsiębiorcy z sektora MŚP. Prezes UKOiK podkreśla jednak, że:
To rozwiązanie bez wątpienia prokonsumenckie. Jednak pamiętajmy o tym, że nie jest bezkosztowe. Odsetki czy dodatkowe opłaty towarzyszące to elementy, z którymi powinien się liczyć konsument, obok wydłużonego terminu spłaty bądź wyższych rat w przyszłości. Zwracajmy uwagę na to, co nam oferuje bank, jakie są zapisy aneksów.