Status Polski wobec strefy euro. Zobowiązanie bez terminu
Na wstępie należy przypomnieć, że Polska, jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, jest formalnie zobowiązana do przyjęcia wspólnej waluty. Zobowiązanie to wynika bezpośrednio z traktatu akcesyjnego, który został przyjęty w ogólnonarodowym referendum w 2003 r.
Nie określono jednak żadnego wiążącego terminu, w którym Polska musiałaby ten krok wykonać. Decyzja o rozpoczęciu procesu i wyznaczeniu daty wejścia do strefy euro leży w gestii polskiego rządu. Pierwszym krokiem na tej drodze powinno być przystąpienie do mechanizmu kursowego (ERM II), w którym polski złoty musiałby przez co najmniej dwa lata utrzymywać stabilny kurs wobec euro.
Czy obecna ekipa rządząca ma zamiar przystąpić do tego mechanizmu? Jak wyjaśnia wiceminister finansów Jurand Drop w odpowiedzi na interpelację poselską, „aktualnie rząd nie planuje złożenia formalnego wniosku o rozpoczęcie procedury jej przyjęcia w ramach mechanizmu ERM II”.
Polska nie spełnia kryteriów. Procedura nadmiernego deficytu i niestabilne ceny
Nawet gdyby decyzja polityczna była inna, na drodze do strefy euro stoją obecnie twarde kryteria ekonomiczne, czyli tzw. kryteria konwergencji z Maastricht. Zgodnie z analizami Ministerstwa Finansów, Polska na obecnym etapie nie spełnia większości z nich. Niewypełnione pozostają kryteria dotyczące stabilności cen (inflacja), długoterminowych stóp procentowych oraz stabilności kursu walutowego (ponieważ złoty nie uczestniczy w ERM II).
Co więcej, od lipca 2024 r. Polska jest objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu (EDP), co oznacza, że nie spełnia również kluczowego kryterium fiskalnego. Resort finansów tłumaczy, że na obecny stopień konwergencji silny wpływ miały szoki gospodarcze z ostatnich lat.
Bariera konstytucyjna i brak analiz
Osobną kwestią pozostają bariery prawne. Wejście do strefy euro i przekazanie kompetencji w zakresie polityki monetarnej Europejskiemu Bankowi Centralnemu wymagałoby zmiany Konstytucji RP, w tym art. 227. Jak informuje ministerstwo, „polski rząd nie prowadzi prac nad zmianą Konstytucji RP” ani nad innymi niezbędnymi aktami prawnymi.
W konsekwencji braku politycznej decyzji o rozpoczęciu procesu akcesyjnego, rząd nie prowadzi również żadnych prac analitycznych dotyczących harmonogramu wejścia do strefy euro ani nie przygotowuje strategii komunikacyjnej w tym zakresie. Oznacza to, że na ten moment nie istnieją żadne aktualne, oficjalne opracowania dotyczące wpływu przyjęcia wspólnej waluty na poziom cen, sytuację kredytobiorców czy stabilność sektora bankowego.
W odpowiedzi na interpelację, resort finansów podkreślił, że priorytetem polskiej polityki gospodarczej pozostaje obecnie wzmacnianie potencjału i konkurencyjności gospodarki, a nie przygotowania do przyjęcia euro. Można zatem przypuszczać, że do przyjęcia unijnej waluty jeszcze długo nie dojdzie.