Mieszkanie otrzymane w spadku to marzenie większości młodych osób. Najwięcej zyskują oczywiście ci, których rodziny mieszkają w dużych miastach. Nieruchomość otrzymana w spadku to wielkie ułatwienie oraz doskonały handicap, który pozwala wystartować w dorosłość bez konieczności zaciągania kredytu. O czym należy jednak koniecznie pamiętać przy dziedziczeniu mieszkania?
Zakup mieszkania nie jest jedynym sposobem na to, aby stać się właścicielem nieruchomości. Na łamach Bezprawnika już wielokrotnie omawialiśmy te tematykę. Własność możemy nabyć także poprzez dziedziczenie. Nie ma w tym zakresie jakichkolwiek ograniczeń. Nieruchomość może zostać nam zapisana w testamencie, jak również możemy dziedziczyć ją w ramach dziedziczenia ustawowego. Jeśli okaże się, że los się do nas uśmiechnął i że ktoś z naszych bliskich zapisał nam w spadku swoje mieszkanie, to należy pamiętać o najistotniejszych kwestiach.
Mało kto z nas ma na codzień do czynienia z procedurą dziedziczenia. Powinniśmy zatem w pierwszej kolejności zapamiętać, że samo nabycie spadku następuje z chwilą jego otwarcia. Natomiast do otwarcia dochodzi z momentem śmierci spadkodawcy.
Mieszkanie w spadku – to nie zawsze będzie łatwy i przyjemny prezent
Pozornie to najlepsze co może się przytrafić, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wzrost cen nieruchomości. O tym jak drogie i coraz droższe są mieszkania pisaliśmy na łamach Bezprawnika wielokrotnie. Problemy zaczynają się pojawiać wówczas, gdy okaże się, że nie jesteśmy jedynymi spadkobiercami. Wówczas prawdopodobnie przypadnie nam jakaś część udziałów w danej nieruchomości. Do zakończenia działu spadku wszyscy spadkobiercy będą mieli udział w każdym składniku majątku spadkowego. Zważywszy na to jak długo potrafią ciągnąć się postępowania spadkowe często o wiele lepszym wyjściem jest wcześniejsze porozumienie się z innymi spadkobiercami.
Podział cywilny, czyli sprzedaż odziedziczonego mieszkania i rozdzielenie uzyskanych ze sprzedaży środków pomiędzy spadkobierców wydaje się być najszybszym sposobem na uzyskanie korzyści ze spadku. Należy pamiętać jednak, że sprzedaż nieruchomości przed upływem 5 lat od nabycia wiąże się z koniecznością zapłaty podatku. Wysokość daniny jest niemała, bowiem to aż 19 proc. wartości mieszkania. Oznacza to, że sprzedażą nieruchomości niekoniecznie należy się spieszyć, ponieważ niemalże 1/5 środków uzyskanych ze sprzedaży trafi na konto fiskusa.
Dziedziczenie mieszkania związane jest także z obowiązkami podatkowymi. Są od tej zasady wyjątki, w przypadku gdy spadkodawcą będzie ktoś z naszych najbliższych. Wówczas, tak jak w przypadku darowizny należy pamiętać o konieczności zgłoszenia tego faktu do właściwego miejscowo urzędu skarbowego. W nieprzekraczalnym terminie 6 miesięcy. Gdyby jednak okazało się, że nieruchomość dziedziczymy po bajecznie bogatym, lecz jednocześnie dalekim krewnym wówczas konieczne będzie zapłacenie podatku. Jego wysokość będzie zależała od stopnia pokrewieństwa pomiędzy spadkodawcą i spadkobiercą. Im dalszy krewny, tym wyższy podatek to zapłacenie.
Zapis windykacyjny może ułatwić nam życie
Jeśli spadkodawca planuje sporządzić testament, to zapisując nam nieruchomość przy wykorzystaniu instytucji zapisu windykacyjnego może znacznie ułatwić nam życie. Zapisobiorca – adresat zapisu – stanie się bowiem wyłączonym właścicielem danego składnika majątku. Co istotne, nie interesuje go przebieg postępowania spadkowego. Sam zarządza oraz decyduje o tym co chce zrobić z odziedziczoną nieruchomością.
Pisaliśmy już o tym wielokrotnie, ale należy przypomnieć po raz kolejny. Zapis windykacyjny może być ważnie ustanowiony tylko w testamencie sporządzonym przed notariuszem. Dodatkowo, uwzględnia się go przy obliczaniu wysokości zachowku. Jeśli więc okaże się, że uprawniony do zachowku nie może otrzymać przysługującej mu kwoty ze spadku czy od spadkobierców ani od obdarowanych, ma prawo zwrócić się właśnie do zapisobiorcy windykacyjnego.