Nastolatek uszkadzał windy i narażał zdrowie i życie ludzi, ale sąd był dla niego łaskawy.
W styczniu 2015 roku w Czechowie, dzielnicy Lublina, ktoś psuł windy. Nie tylko chodziło o wyłączanie światła, ale także odłączanie przewodów bezpieczeństwa, sterowników, blokowanie windy na piętrach, a na innych otwieranie drzwi. Okazało się, że to nastolatek uszkadzał windy i narażał zdrowie i życie mieszkańców bloków. Sąd okazał się dla niego łaskawy.
Nastolatek uszkadzał windy w blokach, gdyż jak twierdził, spodobało mu się to, co widział, gdy pewna ekipa naprawiała windy w jego bloku. Postanowił zatem spróbować, czy także da radę to robić. Dostawał się do szybów wind, na dachy dźwigów i majstrował przy elektronice, elektryce i mechanice urządzeń. Okazało się także, że chłopak leczony jest psychiatrycznie.
Mateusza W. złapano na gorącym uczynku i postawiono 10 zarzutów. Poszkodowanych było 1260 osób. Podczas procesu przyznał się do winy. Skazano go na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Sędzia w uzasadnieniu stwierdził, że czyny chłopaka były lekkomyślne, ale on nie wiedział, jakie skutki mogą mieć jego działania, a potem wyraził skruchę. To stało się podstawą do orzeczenia wyroku w zawieszeniu. Nastolatek będzie nadzorowany przez kuratora i musi pokryć straty, które wyceniono na 1400 zł.
Masz jakiekolwiek wątpliwości lub problemy ze złośliwymi i uporczywymi działaniami sąsiadów lub ktoś naraził Twoje zdrowie lub życie na szwank i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com