2,4 mld zł za ponad 5 tys. mieszkań. Rekordowa transakcja na polskim rynku
Przedmiotem umowy przedwstępnej jest sprzedaż 18 ukończonych projektów mieszkaniowych, obejmujących łącznie 5322 lokale, zlokalizowane w sześciu największych miastach Polski. Sprzedającym jest Resi4Rent, czyli polska spółka joint venture, kontrolowana przez globalny fundusz inwestycyjny PIMCO (70 proc. udziałów) oraz dewelopera Echo Investment (30 proc. udziałów). Nabywcą jest Vantage Development, deweloper należący do niemieckiej grupy TAG Immobilien, która jest również właścicielem firmy Robyg.
Dla Resi4Rent transakcja jest elementem strategii rentownego wzrostu, polegającej na realizacji zysków z dojrzałych, w pełni wynajętych aktywów, w celu pozyskania kapitału na nowe inwestycje. Jak z kolei komentuje Rafał Mazurczak, COO w Echo Development,
Wspólnie z naszymi partnerami jesteśmy dumni z tego, że stworzyliśmy jednego z wiodących operatorów na rynku najmu w Polsce. Zgodnie ze strategią rentownego wzrostu Echo Group, sprzedajemy wybrane dojrzałe aktywa w obszarze living, skupiając się jednocześnie na realizacji nowych projektów i dbaniu o naszych interesariuszy. Co istotne, pozostajemy w pełni zaangażowani w umacnianie działalności w segmencie wynajmu mieszkań oraz w rozwój pozostałej części portfela Resi4Rent liczącego ok. 4 500 lokali, z tego 3.800 planujemy oddać do użytku już w 2026 roku
Po sfinalizowaniu transakcji, które wymaga zgody prezesa UOKiK i ma nastąpić do połowy grudnia 2025 roku, w portfelu Resi4Rent pozostanie około 4,5 tys. lokali - w tym 1,7 tys. ukończonych, 2,2 tys. w budowie i ponad 600 w przygotowaniu.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Z perspektywy Vantage Development, przejęcie jest strategicznym krokiem, który pozwoli na skokowe zwiększenie portfela mieszkań na wynajem w Polsce do 8,7 tys. lokali.
Polski rynek najmu instytucjonalnego ma większy potencjał, niż mogłoby się wydawać
Tak duża transakcja, z oczekiwaną stopą zwrotu na poziomie 6,3 proc., jest przede wszystkim potwierdzeniem ogromnej atrakcyjności polskiego sektora PRS w oczach międzynarodowych inwestorów. Co sprawia, że polski rynek jest tak perspektywiczny? Jak wskazują eksperci, jest to efekt kumulacji kilku fundamentalnych czynników. Zdaniem Tomasza Kosieradzkiego, dyrektora w Griffin Capital Partners,
W Griffinie od dawna wierzyliśmy w atrakcyjność sektora living w Polsce, tworząc w tym obszarze pierwsze i wiodące instytucjonalne podmioty PBSA i PRS. Postrzegamy polski rynek mieszkań na wynajem jako jedną z najbardziej atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych, napędzaną utrzymującym się deficytem lokali oraz silnym popytem na profesjonalne, wygodne i elastyczne formy najmu. (...) Nasze działania wyraźnie pokazały potencjał tego sektora, a dobre wyniki spółki potwierdzają jego odporność, wspieraną przez postępującą urbanizację i zmieniające się preferencje konsumentów
Na korzyść rynku działa utrzymujący się deficyt mieszkań, postępująca urbanizacja oraz fundamentalne zmiany w preferencjach konsumentów. Coraz więcej osób, zwłaszcza z młodszego pokolenia, ceni sobie elastyczność i mobilność, jaką daje profesjonalny najem, w porównaniu z długoterminowym zobowiązaniem, jakim jest kredyt hipoteczny.
Jakie konsekwencje ma rozwój rynku najmu instytucjonalnego dla Polaków?
Informacje o dużych transakcjach na rynku najmu instytucjonalnego w Polsce są odbierane przez większość osób raczej negatywnie. Trudno się dziwić; zmniejsza się w ten sposób podaż mieszkań na rynku, co może prowadzić do wzrostu cen lokali na sprzedaż. Niepokój wzbudza też zazwyczaj fakt zakupu lokali przez zagraniczny fundusz czy spółkę. W praktyce jednak warto pamiętać, że rynek najmu instytucjonalnego w Polsce wciąż się dopiero rozwija i lokale pod wynajem tego rodzaju stanowią niewielką część wszystkich mieszkań.
Dodatkowo najem instytucjonalny to dla wielu osób jedyna szansa na wynajęcie mieszkania w dobrym standardzie - mowa tu zwłaszcza o rodzicach samodzielnie wychowujących dzieci czy osobach ze zwierzętami, na których prywatni właściciele nieruchomości na wynajem często patrzą mniej przychylnie.
Nie zmienia to jednak faktu, że rozwój rynku najmu instytucjonalnego w Polsce warto obserwować - bo niewykluczone, że w kolejnych latach liczba mieszkań w ramach tego rodzaju najmu może faktycznie gwałtownie wzrosnąć, co z kolei wpłynie na sytuację na całym rynku nieruchomości.