Nadchodzą nowe wymogi techniczne schronisk dla zwierząt. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk podpisał stosowne rozporządzenie. Mimo że zmiany niewątpliwie poprawią dobrostan zwierząt, to mogą okazać się dla niektórych placówek bardzo problematyczne. Dlaczego?
Nowe wymogi techniczne schronisk dla zwierząt
Jak czytamy na rządowej stronie internetowej, wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsi – Henryk Kowalczyk – podpisał dzisiaj rozporządzenie w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt. Czynności podpisania dokonano w obecności przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, a także pełnomocnika ministra ds. ochrony zwierząt.
Jak wskazywał wicepremier Kowalczyk (swoją drogą głosujący przeciwko tzw. piątce dla zwierząt i mający z tego tytułu pewne problemy natury dyscyplinarnej na płaszczyźnie partyjnej):
Bardzo się cieszę, że prace nad rozporządzeniem znalazły dziś swój finał, bo jest to nasza odpowiedzialność za braci mniejszych. W momencie, kiedy możemy ulżyć cierpieniom zwierząt, postarajmy się to zrobić.
Zapowiedziano także ustawę o przeciwdziałaniu bezdomności zwierząt, która ma być gotowa już za kilka miesięcy.
Co znajduje się w nowym rozporządzeniu? Zasadniczo to, co ma poprawić ochronę zwierząt.
Zakres zmian jest dosyć szeroki. Doprecyzowano m.in. odległość schronisk od siedzib ludzkich i obiektów. Wyodrębniono małe schroniska (utrzymujące do 15 zwierząt), co do których stosuje się inne regulacje. Określono minimalne powierzchnie kojców dla psów i pomieszczeń dla kotów, dookreślono zasoby rezerw karmy, wdrożono obowiązek utrzymywania zapasu karmy (nie stosuje się, gdy zachowana jest ciągłość dostaw karmy).
Do tego dookreślono minimalne temperatury dla wybranych grup zwierząt, doprecyzowano warunki bioasekuracji w schroniskach.
Może być problematycznie
Pojawiły się także przepisy szczegółowo regulujące problematykę wybiegów dla zwierząt, wraz z obowiązkiem ich wykorzystywania w taki sposób, by zwierzęta mogły się socjalizować.
Przepisy dotyczą też sfery typowo weterynaryjnej. Dookreślono sposoby leczenia oraz profilaktyki i pielęgnacji zwierząt. Ciekawa jest regulacja nakazująca zatrudnienie osoby odpowiedzialnej za przestrzeganie przepisów mającej wykształcenie zawodowe technika weterynarii albo wykształcenia wyższego na kierunku weterynaria lub zootechnika, wraz z 3-letnim doświadczeniem zawodowym w pracy ze zwierzętami (możliwa jest umowa o świadczenie usług).
Schroniska mają rok na dostosowanie się do nowych regulacji.
Zmiany są oczywiście dobre i niewątpliwie poprawią dobrostan zwierząt. Trudno jednak zamknąć oczy na to, że wiele schronisk dla zwierząt boryka się z wieloma problemami, szczególnie finansowymi, ale i infrastrukturalnymi, zaś systemowego wsparcia brakuje. Pomocne są różnego rodzaju zbiórki, ale pojawienie się stanu sprzeczności z wdrażanymi przepisami może spowodować, że jeden, czy drugi obiekt nie przetrwa nowelizacji przepisów.
Mimo wszystko miejmy chociaż nadzieję, że – tak, jak dzieje się to dotychczas – ewentualne kryzysy zostaną zażegnane wskutek wsparcia ze strony darczyńców.