Czy kobiety mają prawny obowiązek zasłaniania piersi? W sieci co pewien czas można spotkać różnego rodzaju manifesty dotyczące odsłaniania piersi w miejscach publicznych. Wiele osób zwraca uwagę, że tego typu zakaz jest formą dyskryminacji. Czy prawo faktycznie nakazuje zasłanianie pewnych części ciała?
Obowiązek zasłaniania piersi
Bedą całkowicie szczerą pojawienie się tego problemu było sporym zaskoczeniem i zmusiło mnie do innego spojrzenia na nasze ciało w przestrzeni publicznej. Pewnie jak większość z was zasłanianie piersi w miejscach publicznych było dla mnie dość oczywiste, można powiedzieć, że nawet naturalne, w końcu jest to część ciała traktowana przez większość kobiet jako intymna. Coraz częstsze poruszanie tego problemu w mediach społecznościowych wywołało pewne pytania i zmusiło do spojrzenia na kobiecą klatkę piersiową w oderwaniu od kultury, w której żyję. To z kolei zmusiło mnie do przyznania racji głoszonym manifestom. Ciało ludzkie bez względu na płeć powinno mieć równe prawa. Skoro mężczyźni nie muszą zasłaniać swojej klatki piersiowej, np. na basenie czy plaży, takiego obowiązku nie powinny mieć również kobiety. Jest on jednak nakładany przez nasze obyczaje, czy jednak identyczny obowiązek nakładają na nas przepisy prawa?
Rozważając tę kwestię od strony prawnej, należy wyjść od zasad ogólnych. Konstytucja gwarantuje nam równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają równy i powinni mieć zapewniony nieograniczony niczym dostęp do usług. W teorii więc nie powinni pod żadnym względem być różnicowani przez prawo.
Mandat za opalanie się?
Idąc dalej, mamy w ustawie Kodeks wykroczeń dwa artykuły mówiące o czynach nieobyczajnych i zgorszeniu: art. 140 i 51. Czy pojawienie się na plaży albo w centrum miasta topless może powodować pociągnięcie do odpowiedzialności na ich podstawie? Tak naprawdę wszystko zależy od kontekstu i sytuacji. Za czyn nieobyczajny należy uznać zachowanie, które odbiega od przyjętych i obowiązujących w danych okolicznościach norm zachowania się. Wykroczenia te są ściśle związane z naszą kulturą i obyczajami. Teoretycznie więc jeżeli uznamy, że normą w naszym społeczeństwie jest zasłanianie przez kobiety klatki piersiowej, zachowanie przeciwne będzie czynem nieobyczajnym. Z drugiej jednak strony, bardzo mocno zależeć będzie to od kontekstu sytuacji. Pojawienie się w takim stroju w centrum miasta może być uznane za nieobyczajne. Co ciekawe moim zdaniem może to dotyczyć zarówno kobiet, jak i mężczyzny. W naszej kulturze przyjęło się, że normą jest zasłanianie ciała w miejscach publicznych bez względu na płeć.
Z całą pewnością będą jednak miejsca, gdzie zarówno kobiety jak i mężczyźnie będą mogli dopasowywać swój strój z większą swobodą: plaża czy basen. Nie sądzę, że w świetle obecnych norm społecznych ktokolwiek uzna kobiece piersi w takim miejscu za nieobyczajne. Chociaż z całą pewnością za takie uznano by je jeszcze kilka lat temu. Nasze obyczaje podlegają zmianom i ten przykład pokazuje, że jako społeczeństwo również ewoluujemy. Wraz z ewolucją naszych poglądów ewoluuje również wykładnia przepisów.