Renault i Nissan pozwane przez wadliwe silniki. Możliwe odszkodowanie dla posiadaczy tych samochodów

Moto Dołącz do dyskusji
Renault i Nissan pozwane przez wadliwe silniki. Możliwe odszkodowanie dla posiadaczy tych samochodów

Odszkodowanie za silniki 1.2 TCe od Renault i Nissana (oraz Dacii) są bardzo możliwe. Jednostki, według samych właścicieli pojazdów, sprawiać mogą spore problemy. Niektóre komponenty ulegają szybszemu zużyciu, co prowadzić może do uszkodzenia silnika. Zdecydowano się więc na drogę sądową.

Odszkodowanie za silniki 1.2 TCe od Renault i Nissana

Jak opisuje branżowy portal „francuskie.pl”, być może niektórym przysługiwać będzie odszkodowanie za silniki 1.2 TCe od Renault i Nissana, czy też Dacii. Jednostki trafiały do szeregu pojazdów w latach 2012-2016 (np. Renault Clio IV, Megane III, Nissan Juke, czy Dacia Duster). Jak tłumaczy kancelaria MyLeo (myleo.legal), która reprezentuje klientów w sporze przeciwko właścicielom marek, chodzi o nawet blisko 100 tys. spośród 400 tys. jednostek.

Zainteresowanych klientów jest obecnie 1100, ale do sporu dołączają kolejni. Nieprawidłowość silników 1.2. TCe przejawiać się ma w nadmiernym zużyciu oleju. To w konsekwencji ma wpływ na znacznie krótszą żywotność silników poprzez szybszą eksploatację np. zaworów. Sam Renault przyznał się nawet do faktu nadmiernego zużycia oleju. Firma jednak jednocześnie wskazała, że nie wiąże się to z żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.

Z tego też powodu zrezygnowano z dużej i systemowej akcji serwisowej. Renault rozważa wypłatę odszkodowań – w indywidualnych przypadkach. Nissan zaprasza klientów do serwisów i ogłasza (cytat za źródłowym serwisem), że

W pierwszej kolejności zachęcamy klientów, którzy uważają, że problem ten może ich dotyczyć, aby skontaktowali się z lokalnym dealerem Nissana, który odpowiednio sprawdzi i zdiagnozuje pojazd oraz zapewni niezbędną pomoc.

Sprawa dotyczy klientów z Francji, więc np. polscy właściciele pojazdów wyposażonych w opisywaną jednostkę nie mogą dołączyć się do sporu.

Co mogą zrobić polscy klienci?

Zasadnicze roszczenia związane z wadliwością nowych pojazdów opierają się o rękojmię (odpowiedzialność z ustawy) oraz gwarancję producenta. Jako że nowy samochód jest dobrem luksusowym – jak na polskie warunki – to nie zawsze kupującym jest konsument, a konkretna umowa sprzedaży może odpowiedzialność producenta znacznie ograniczyć, a nawet wyłączyć.

Jeżeli kupującym jest konsument, to rękojmi nie można wyłączyć w drodze ustawy. Trzeba jednak pamiętać, że rękojmia dotyczy okresu 2-letniego od daty nabycia, a samo roszczenie przedawnia się z upływem roku. Czymś nieco innym – ale być może znajdującym zastosowanie w tego rodzaju sprawach – są roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych – na przykład obejmujące w zakresie odpowiedzialności producenta, gdy produkt wyrządzi szkodę.

Polski system prawny nie sprzyja jednak „filmowym” procesom zbiorowym przeciwko dużym korporacjom. Polecam jednak właścicielom pojazdów wyposażonych w opisywane silniki śledzenie sytuacji i doniesień z Francji. Niewykluczone, że ewentualne akcje rekompensat zostaną rozszerzone także i na inne kraje. A sami „poszkodowani”, w takiej czy innej formie, być może będą w stanie uzyskać jakąś rekompensatę.