ecommerce Podatki

Sprzedaż internetowa to sposób na ominięcie podatku cukrowego

Agnieszka Tober
26.02.2022
Agnieszka Tober
Agnieszka Tober
26.02.2022
Sprzedaż internetowa to sposób na ominięcie podatku cukrowego

Ustawa o ochronie zdrowia publicznego, która wprowadza opłatę od środków spożywczych, odnosi się do sprzedaży detalicznej. Okazuje się, że w rozumieniu ustawy o prawach konsumenta, za taką nie może być uznana sprzedaż internetowa. Jest więc prosty sposób na ominięcie podatku cukrowego. Wystarczy niezdrowymi napojami handlować wyłącznie online.

O sprawie napisał portal „podatki.gazetaprawna.pl”. Informacje zaś potwierdzają interpretacje Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Czym jest podatek cukrowy?

To opłata od środków spożywczych, która obowiązuje od ubiegłego roku. Została uregulowana w ustawie o ochronie zdrowia publicznego. Podatek pobiera się według określonych stawek za ilość cukru w przeliczeniu na litr napoju.

Ustawodawca nałożył opłatę cukrową na napoje z dodatkiem cukrów, substancji słodzących, kofeiny lub tauryny. Spod opodatkowania wyłączył między innymi wyroby akcyzowe, suplementy diety, wyroby medyczne lub też żywność specjalnego przeznaczenia.

Danina ma zniechęcać konsumentów do spożywania wysokosłodzonych napojów. Tym samym powinna motywować producentów, żeby redukowali substancje słodzące w produktach, które oferują.

Sprzedaż online pozwala na ominięcie podatku cukrowego

Ustawa o ochronie zdrowia publicznego w art. 12a ust. 2 definiuje „wprowadzanie na rynek krajowy napojów”. Przepis ten odnosi się do sprzedaży detalicznej. Ta – jak wskazuje ust. 3 przepisu – jest rozumiana jako odpłatne zbywanie towarów konsumentom na terytorium Polski, w ramach działalności gospodarczej. Odbywa się to na podstawie umowy, którą strony zawierają w lokalu przedsiębiorstwa lub poza nim.

W kwestii definicji umowy „w i poza lokalem przedsiębiorcy”, akt prawny odsyła do ustawy o prawach konsumenta. Z kolei ustawa o prawach konsumenta reguluje odrębną kategorię umów między przedsiębiorcami a konsumentami. Są to umowy zawierane bez jednoczesnej fizycznej odległości stron, a z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość.

Klasycznym przykładem umowy zawieranej na odległość, jest sprzedaż towarów za pośrednictwem strony internetowej. Taka transakcja nie stanowi jednak sprzedaży detalicznej w rozumieniu przepisów o opłacie od środków spożywczych.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w jednej ze swoich interpretacji napisał:

Sprzedaż napojów do sklepów prowadzących sprzedaż na rzecz konsumentów wyłącznie na odległość, za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej, nie stanowi wprowadzenia napojów na rynek krajowy zgodnie z art. 12a ust. 2 ustawy.

Oznacza to, najprościej mówiąc, że taka sprzedaż to sposób na ominięcie podatku cukrowego.

Zamówienie przez internet, a odbiór w sklepie – to już inna sytuacja

Cytowany portal przytacza wypowiedzi doradcy podatkowego – Macieja Dybaś, który przedstawił wątpliwości odnośnie różnych rodzajów transakcji.

Jeden z rozpatrywanych dylematów dotyczy tego, czy ominięcie podatku cukrowego jest możliwe w sytuacji, gdy klient zamawia produkt za pośrednictwem strony internetowej, ale odbiera go już „stacjonarnie”.

W takim wypadku można by uznać, że doszło do sprzedaży detalicznej objętej podatkiem od cukru – twierdzi ekspert.

Następnie wskazuje hipotetyczną sytuację, w której dostawca przywiózł napój podlegający opodatkowaniu do siedziby handlowej sprzedawcy, np. do sklepu. Jeśli dokonujący takiej dostawy nie wiedział, czy dany napój będzie przedmiotem transakcji w lokalu przedsiębiorstwa czy umowy zawieranej na odległość, to na taki produkt powinna być nałożona opłata cukrowa.

Źródłowy portal wskazał, że prawdopodobnie nowelizacja przepisów o podatku cukrowym jest zaplanowana jeszcze na ten rok. Wynika to z nieoficjalnych deklaracji przedstawicieli resortu finansów.