ecommerce

To ostatnie kilometry przed domem klienta stanowią ponad połowę kosztów dostarczenia przesyłki

Rafał Chabasiński
04.10.2022
To ostatnie kilometry przed domem klienta stanowią ponad połowę kosztów dostarczenia przesyłki

W miarę pogłębiania się trudności gospodarczych rośnie potrzeba cięcia kosztów prowadzenia działalności. Dotyczy to także branży ecommerce, gdzie w najbliższym czasie ostatnia mila stanie się ważna jak nigdy. To końcowy etap dostarczania produktu do klienta stanowi ponad połowę kosztów logistycznych. Tym samym to tutaj leży największy potencjał, jeśli chodzi o oszczędności.

Ostatnia mila to nawet połowa kosztów transportu towarów do kupującego

O sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie napisano już wiele. Eufemistycznie można by stwierdzić, że nie jest dobrze. Z punktu widzenia branży ecommerce największe znaczenie wydaje się mieć stały wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Wysokie ceny paliwa, energii i rosnące koszty pracy oznaczają wzrost kosztów po stronie operatorów logistycznych. To z kolei przekłada się wprost na warunki współpracy oferowane sklepom internetowym.

Warto przy tym wspomnieć, że aż 53 proc. kosztów logistycznych po stronie sprzedawców przypada na sam koniec realizacji zamówienia. Takie dane znajdziemy w przygotowanym między innymi przez Polski Instytut Transportu Drogowego raporcie „Ostatnia mila dla ecommerce”. Inne szacunki sugerują zakres 30-50 proc. kosztów w przypadku łańcucha dostaw dla paczek w sektorze konsumenckim. Oznacza to, że to właśnie ostatnia mila może być kluczem dla optymalizacji kosztów działalności w czasie kryzysu.

Jeszcze kilka lat temu standardem zakupów przez Internet była tradycyjna przesyłka kurierska, ewentualnie zwykła paczka pocztowa. Wówczas dostarczenie towaru po kilku dniach było czymś względnie akceptowalnym. Dzisiaj kupujący w całej Europie bardzo chętnie korzystają z alternatyw. W basenie Morza Bałtyckiego szczególną popularnością cieszą się automaty paczkowe. Reszta Starego Kontynentu skłania się raczej ku punktom nadania i odbioru.

Bez wdrożenia nowoczesnych rozwiązań technicznych i organizacyjnych niemożliwe byłoby nadążenie za współczesnymi oczekiwaniami klientów. Otrzymanie zamówienia już następnego dnia roboczej jest dzisiaj czymś właściwie normalnym. Postępująca optymalizacja procesu dostarczania towaru na etapie ostatniej mili sprawia, że sam proces dostawy ewoluuje w interesujących kierunkach. Usługi q-commerce oferują swoim klientom dostawę już w ciągu kilkunastu minut.

Nowoczesne rozwiązania logistyczne oznaczają korzyści dla sprzedawców, konsumentów i środowiska

Duzi gracze na rynku ecommerce doskonale wiedzą, jakie znaczenie ma ostatnia mila. Nic więc dziwnego, że od dłuższego czasu inwestują w rozwiązania mające usprawnić dostawę na tym etapie. Duża część strategicznych partnerstw zawieranych w branży sprowadza się do kwestii dostępu do punktów OOH poszczególnych operatorów logistycznych lub uzyskanie atrakcyjnych miejsc na ulokowanie automatów paczkowych albo punktów PUDO. Kolejnym ważnym elementem inwestycji biznesowych są zasoby magazynowe.

Z czysto konsumenckiego punktu widzenia ciągły rozwój techniczny i organizacyjny ma same zalety. Co rusz jesteśmy bowiem zasypywani kolejnymi innowacjami. Możemy już odbierać nasze zamówienia wtedy, kiedy nam to pasuje. Na przykład wtedy, gdy akurat w pobliżu punktu odbioru robimy codzienne zakupy. Automaty paczkowe obsługujemy bezkontaktowo, za pomocą wygodnych aplikacji mobilnych. Obecnie sprzedawcy i operatorzy logistyczni coraz śmielej eksperymentują z opakowaniami wielorazowymi. Te okazują się zazwyczaj dużo wygodniejsze niż tradycyjna paczka owinięta taśmą klejącą.

Nie da się ukryć, że rozwożenie zamówień po miejscach zamieszkania klientów oznacza problemy. Nie bez powodu dostawa do Paczkomatu InPost jest tańsza niż dostawa do rąk własnych przesyłką kurierską. Nowe rozwiązania przynoszą także korzyści środowisku naturalnemu. Paliwo kosztuje, jazda samochodem dostawczym swoje trwa i wiąże się w naturalny sposób z emisją zanieczyszczeń. Dostarczenie zamówień do punktu OOH pozwala zaoszczędzić czas, pieniądze i jakość powietrza, którym wszyscy oddychamy. Dlaczego? To bardzo proste: kurier robi jeden kurs zamiast kilkunastu czy kilkudziesięciu.

Postęp cały czas trwa. Na dobrą sprawę trudno sobie nawet wyobrazić jak bardzo ostatnia mila naszych przesyłek może się zmienić w nadchodzących latach. Są jednak pewne kierunki, które można wskazać. Jednym z nich są wspomniane już opakowania wielorazowe. InPost eksperymentuje od jakiegoś czasu z proekologicznymi Paczkomatami. Konkurencja w Polsce zwykła podążać za trendami wyznaczanymi przez tego operatora. Zmienić się mogą także pojazdy wykorzystywane przez firmy kurierskie.