Paczkomaty w Wielkiej Brytanii to raptem jeden z wielu zagranicznych sukcesów Grupy InPost w ostatnim czasie
InPost nie zwalnia tempa w realizacji swojej strategii ekspansji na europejskie rynki. Wręcz przeciwnie: Rafał Brzoska pochwalił się w mediach społecznościowych, że w Wielkiej Brytanii działa już 4-tysięczny Paczkomat. To duży sukces. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że doszło do podwojenia ich liczby w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Skalę radości firmy z tego osiągnięcia podsumował Michael Rouse, CEO InPost International.
Równocześnie InPost realizuje na brytyjskim rynku taktykę znaną z polskich realiów branży ecommerce. Firma nawiązuje współpracę z dużymi miejscowymi partnerami. Wśród nich znajdziemy Tesco, Westfield i sieć WHSmith. Co więcej, InPost współpracuje także z Transport for London, instytucją odpowiedzialną między innymi za tamtejsze metro. Urządzenia są usytuowane głównie w obrębie parkingów należących do TfL, w pobliżu stacji metra i stacji kolejowych.
Jak widać, dzięki aktywnej budowie sieci partnerów Paczkomaty mogą pojawiać się w szczególnie atrakcyjnych dla konsumenta lokalizacjach. Tym samym Brytyjczycy mają dostęp do tego samego wygodnego oraz ekologicznego sposobu nadawania i odbierania przesyłek, który tak polubili Polacy.
To tylko kwestia czasu, zanim większość istniejących Paczkomatów będzie się znajdować poza granicami Polski
Paczkomaty w Wielkiej Brytanii odnoszą sukces, którego skalę można dostrzec dopiero przy porównaniu ich liczby z macierzystym rynkiem InPostu. W Polsce pierwsze urządzenie pojawiło się w Krakowie w 2009 r. Wynik 2 tysięcy Paczkomatów InPost osiągnął w 2016 r. 4 tysiące urządzeń w Polsce to okolice 2019 r. Dzisiaj jest ich w naszym kraju prawdopodobnie już ponad 22 tysiące. Opublikowane przez sam InPost dane z maja tego roku sugerują przyrost w pierwszym kwartale o 1905 nowych maszyn. Na koniec 2021 r. było ich przeszło 20 400.
Tempo przyrostu nowych urządzeń w Wielkiej Brytanii samo w sobie jest wręcz imponujące. Sama ich liczba również robi wrażenie. Nie jest przecież jakoś bardzo odległa względem powyższych szacunków. Można się także spodziewać, że w nadchodzących latach będzie tylko rosła.
Dzisiaj jesteśmy wszyscy w zupełnie innym miejscu niż jeszcze kilka lat temu. Epidemia koronawirusa sprzyjała upowszechnieniu się nowoczesnych rozwiązań na rynku ecommerce. Tymczasem InPost dąży do roli europejskiego potentata w swojej branży. Większa skala działalności zdecydowanie ułatwia realizację bardziej ambitnych inwestycji.
Nie tak dawno pisaliśmy o tym, jak InPost radzi sobie w Hiszpanii. Na Półwyspie Iberyjskim jest już ponad 3 tysiące Paczkomatów. Wydaje się więc, że to tylko kwestia czasu aż większość istniejących Paczkomatów będzie się znajdowała poza granicami Polski. Trudno o lepsza miarę sukcesu tych urządzeń i zarazem InPostu jako takiego.