Wyniki badania „Sytuacja na rynku consumer finance”, przeprowadzonego przez Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej oraz Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce ujawniły, jak odbiorcy dodatku „Rodzina 800+” alokują otrzymane środki. Na co idą pieniądze z 800 plus?
Aż 46,7 proc. beneficjentów tego programu przeznacza pieniądze przede wszystkim na zakup ubrań i produktów żywnościowych. Na co wydajemy mniej chętnie?
Żywność, ubrania i edukacja. Na to idą pieniądze z 800 plus
Z uwagi na fakt, że od niedawna świadczenie wzrosło z 500 do 800 zł do polskich rodzin trafi 24 mld zł więcej niż dotychczas.
Niemal równie ważne co ubrania i żywność są dla odbiorców 800 plus edukacja i zajęcia dodatkowe dla dzieci. Aż 44,1 proc. respondentów twierdzi, że na to przeznacza 800 plus. Co czwarty beneficjent część pieniędzy odkłada lub inwestuje, próbując w ten sposób zbudować stabilną przyszłość finansową rodziny. Około jedna trzecia (34,1 proc.) pokrywa z 800 plus opłaty za przedszkole i szkołę, a – 22,8 proc. opłaca wakacje i wyjazdy.
Te wyniki uzupełnia raport pt. „Wydatki rodziców na edukację dzieci w roku szkolnym 2023/2024”, przygotowany przez CBOS. Aż 72 proc. rodziców zadeklarowało, że w tym roku szkolnym ich dzieci będą korzystały z zajęć pozalekcyjnych, więc 800 plus się przyda. Na pozaszkolną edukację planują wydać 629 zł miesięcznie na dziecko, czyli o 58 zł więcej niż przed rokiem. W zajęcia pozaszkolne inwestują zwłaszcza rodzice z wyższym wykształceniem (92 proc.). Najchętniej posyłają dzieci na języki obce, zajęcia sportowe i korepetycje oraz kursy przygotowawcze.
W różnych regionach Polski jest różnie
Badanie ujawniło regionalne różnice w wykorzystywaniu świadczenia. Podczas gdy w województwach zachodniopomorskim i wielkopolskim trzy czwarte respondentów przeznacza 800 plus głównie na cele edukacyjne, w Małopolsce i na Lubelszczyźnie ten odsetek spada do około 40 proc. Na Podkarpaciu i w Małopolsce w puli wydatków dominują wydatki na „żywność i ubiór”, ponieważ przekraczają 60 proc. wskazań ankietowanych; w przeciwieństwie do 45–50 proc. w województwie zachodniopomorskim i w Wielkopolsce.
Różnice mogą wynikać z odmiennych warunków życia, cen oraz wielorakich potrzeb i priorytetów mieszkańców regionów. Wyraźna dysproporcja być może powinna być kompasem dla twórców polityki społecznej co do alokowania środków tak, aby te faktycznie odpowiadały potrzebom rodzin.
Niektórzy rodzice z 800 plus spłacają długi
Z badania wynika, że dodatek „Rodzina 800+” służy również jako wsparcie w regulowaniu zaległych zobowiązań. Taką potrzebę wskazało 9,6 proc. gospodarstw domowych korzystających z programu.
Wyniki pokazują, że świadczenie „Rodzina 800+” przede wszystkim zaspokaja podstawowe potrzeby życiowe, co ilustruje jego socjalny, a nie tylko edukacyjny lub wychowawczy charakter. Z kolei różnice regionalne w alokacji pieniędzy mogą odzwierciedlać odmienne warunki życiowe i ekonomiczne w poszczególnych częściach Polski.