Problemy ze znalezieniem miejsc do parkowania to już codzienność wielu miast. Jest on szczególnie widoczny na osiedlach, które nie zostały przystosowane do takiej liczby samochodów, jaka jeździ po drogach obecnie. W takim wypadku stosowanych jest wiele rozwiązań, które obejmują między innymi budowanie nowoczesnych parkingów. W Niemczech wprowadzany jest także inny pomysł, dzięki któremu możliwe jest zmniejszenie deficytu miejsc postoju.
Problem z parkowaniem dotyczy między innymi osiedli z wielkiej płyty
Osiedla, które były projektowane w latach głębokiego PRL-u, nie mają z oczywistych względów dobrze dostosowanej przestrzeni do tak dużej liczby samochodów. Dodajmy do tego bardzo dużą liczbę osób, które przyjeżdżają do największych miast w Polsce w celach służbowych i mamy duży problem, który dotyka wszystkich metropolii. Mała liczba miejsc parkingowych powoduje zatem, że osoby odpowiedzialne za ich powstawanie, chcą zwiększać ich liczbę bez likwidowania terenów zielonych.
Praktycznie każde osiedle modernistyczne w Warszawie cierpi na deficyt miejsc parkingowych. Aby temu problemowi zaradzić, samorządowcy rozwijają parkingi naziemne, a także starają się projektować wielopoziomowe obiekty. Wiele z nich powstanie na osiedlach z wielkiej płyty właśnie po to, aby nie zmniejszać terenów zielonych. Jednym z rozwiązań problemu miejsc parkingowych jest również skorzystanie z usług marketów. Na razie w naszym kraju opcja ta nie jest popularna, jednak w niedługim czasie może się to zmienić.
Deficyt miejsc parkingowych w Niemczech skłania naszych zachodnich sąsiadów do wynajmowania miejsc pod dyskontami
Pilotażowy projekt tego typu ruszył już w Düsseldorfie w Nadrenii Północnej-Westfalii. Organizatorem tego typu akcji jest sieć dyskontów Aldi-Süd. Niedobór miejsc parkingowych w mieście skłonił właścicieli tej sieci do wprowadzenia specjalnego programu wynajmu. Testowy system obejmuje między innymi rezerwację miejsca pod marketem Aldi od 19 do 7 rano. Cena to 11 euro dziennie, 50 euro tygodniowo lub 80 euro miesięcznie.
Rozwiązanie tego typu jest popierane przez lokalne administracje mieszkaniowe. Dzięki niemu wielu mieszkańców Düsseldorfu może w spokoju zaparkować swój samochód, nawet wtedy, gdy muszą zapłacić za to lokalne udogodnienie kilkadziesiąt euro. Koncepcja tego typu jest częścią strategii parkowania poza godzinami szczytu. Wiele sieci marketów w Niemczech chce pójść w ślady Aldi-Süd. Należą do nich np. Lidl, Penny czy Netto. Być może w niedługim czasie pomysł ten przywędruje zza zachodniej granicy i do nas.