Ekspert: warto zastanowić się nad zwolnieniem napiwków z podatku

Firma Podatki Dołącz do dyskusji
Ekspert: warto zastanowić się nad zwolnieniem napiwków z podatku

W świecie gastronomii, napiwki od zawsze pełniły ważną rolę. Jednak w Polsce, nie wszystkie napiwki traktowane są tak samo, jeśli chodzi o podatek od napiwków. Zastanówmy się więc, czy faktycznie każdy napiwek powinien być obarczony podatkiem?

Kiedy płacimy podatek od napiwku? Napiwki mogą, w pewnych okolicznościach, stanowić istotne uzupełnienie wynagrodzenia pracowników branży gastronomicznej. Jeżeli zastanawiamy się nad tym, jak podchodzić do kwestii opodatkowania napiwków, warto uwzględnić formę, w jakiej są one wręczane.

Dajmy na wstępie jasno do zrozumienia: jeśli klient pozostawi kelnerowi napiwek w postaci gotówki, na właścicielu lokalu nie ciąży żaden obowiązek podatkowy. Zastanawiające jest jednak to, że otrzymujący napiwek kelner musi uwzględnić taką sumę w swoim rocznym zeznaniu podatkowym. Czy nie jest to zbyt skomplikowane dla pracowników, którzy często otrzymują niewielkie kwoty?

Podatek od napiwków – może warto zlikwidować?

Z obserwacji rynku wynika, że coraz więcej osób płaci kartą. Napiwki doliczane do rachunku, w świetle prawa, traktowane są jako oddzielny element. Interesujące jest, że w przypaadku dania, które podlega 8-procentowemu podatkowi VAT, napiwek dodawany bezgotówkowo nie jest obciążony żadnym VAT-em. A co jeśli w trakcie kolacji zjemy krewteki, które są opodatkowane 23% VAT? Napiwek wciąż pozostaje wolny od podatku.

Właściciel lokalu nie ma obowiązku odprowadzać podatku VAT od napiwku doliczonego do rachunku. Lecz, tak jak podkreślił Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt, pracodawca musi pobrać podatek dochodowy z takiego napiwku i wpłacić go do urzędu skarbowego. Czy nie jest to zbyt skomplikowane dla właścicieli lokali, którzy mają wiele innych obowiązków?

Podatek od napiwków – uwaga na napiwki dla młodszych!

Piotr Juszczyk podkreśla też, że osoby do 26. roku życia, które pracują na podstawie umowy o pracę czy zlecenia, mają pewne ulgi podatkowe. Mogą one korzystać ze zwolnienia z opodatkowania napiwków do pewnego limitu. Ale czy nie byłoby prościej, gdyby takie ulgi dotyczyły wszystkich pracowników?

Napiwki to wyraz uznania dla pracowników, więc ich opodatkowanie wydaje się być kwestią kontrowersyjną. Można by się zastanowić, czy nie warto wprowadzić pewnych ulg, na przykład zwolnienie z opodatkowania napiwków do kwoty 100 zł. Chociaż zdaniem ekspertów, tak jak wskazuje Juszczyk, napiwki powinny być zwolnione z opodatkowania.

Jak widać, temat napiwków w Polsce jest pełen niuansów. Może nadszedł czas na pewne zmiany?