Początek 2025 roku dla wielu mieszkańców naszego kraju przyniesie podwyżki opłat komunalnych, a w szczególności tych związanych z wywozem odpadów. W niektórych gminach skala podwyżek jest wręcz szokująca. Ponad trzykrotnie więcej niż dotychczas za odbiór śmieci płacić będą mieszkańcy Kutna, gdzie jednak przez lata stawki były bardzo niskie. W innych miastach podwyżki już były albo właśnie nadchodzą.
Podwyżki opłat komunalnych w Kutnie sięgną 340%
Początek roku to zwykle czas wielu zmian. Niestety nie wszystkie z nich mogą nieść pozytywne wieści. Lada moment w wielu miastach Polski zaczną obowiązywać nowe stawki za wywóz odpadów komunalnych. I to zdecydowanie nie jest dobra informacja. Na obniżki nie ma bowiem co liczyć, a samorządy były raczej zmuszone do wyciągnięcia ręki po więcej pieniędzy od mieszkańców.
Najbardziej zmianę odczują z pewnością mieszkańcy Kutna. Jak donosi portalsamorzadowy.pl od 1 stycznia 2025 roku stawki za odbiór śmieci wzrosną tam aż o 340%. Do tej pory opłata wynosiła bowiem 10 złotych miesięcznie od każdego mieszkańca. Po Nowym Roku będzie to aż 44 złote. Trzeba jednak zaznaczyć, że płacone przez lata opłaty były naprawdę niskie, niewspółmierne do tego co gmina musiała płacić firmom zajmującym się wywozem śmieci.
Inne samorządy też podnoszą opłaty albo zrobiły to w tym roku
Gmin, które decydują się na podwyżki opłat komunalnych od 2025 roku jest zdecydowanie więcej. Z wyższym kosztem muszą liczyć się chociażby mieszkańcy Bydgoszczy, gdzie miesięczna kwota za mieszkańca wyniesie 27 złotych, a więc o 6 złotych więcej niż do tej pory. Na większy wydatek musza też przygotować się mieszkańcy Szczecina, gdzie obowiązuje zryczałtowana opłata pobierana od danego gospodarstwa domowego. Od początku 2025 roku wzrośnie ona ze 115 do 125 złotych w każdym miesiącu.
Z kolei w gminie Grudziądz opłata za odpady wyniesie aż 45 złotych za osobę miesięcznie. Gmina Kłodzko będzie pobierała od każdego mieszkańca 46 złotych, co jest jednym z najwyższych wyników w całym kraju. Więcej za śmieci od początku 2025 roku trzeba będzie zapłacić także między innymi w Mielcu, Długołęce, czy też gminie Wieprz.
Analizując stawki za wywóz śmieci trzeba przyznać, że tam gdzie obecnie radni nie decydują się na podwyżki zwykle zostały one dokonane w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Z informacji uzyskanych przez portal Money.pl wynika, że w 2024 roku stawki wzrosły już w Słupsku, Wałczu, Ostrołęce, Ciechanowie, Legnicy, Radomiu, Radzyniu Podlaskim, Nowej Rudzie, Mysłowicach, Katowicach, Żorach, Pszczynie i Bielsku-Białej.
Wzrosty opłat w tych samorządach były różne, ale zwykle wynosiły co najmniej 10%. W Słupsku i Ciechanowie podwyżki sięgają jednak nawet 50%. Powody zawsze są takie same, a więc wciąż obecna inflacja. Ta przekłada się z kolei na coraz wyższe oferty przedstawiane przez firmy startujące w gminnych przetargach.
Warszawa jedynym miejscem, gdzie opłaty zostały obniżone
Powody do optymizmu już od początku października mają z kolei mieszkańcy stolicy. Warszawa jest bowiem jedynym miejscem w kraju, gdzie opłaty za odbiór śmieci zostały obniżone. W związku z nadwyżką w budżecie za ubiegły rok, radni zdecydowali o zmniejszeniu obciążenia budżetu mieszkańców. Tym samym od trzech miesięcy każdego gospodarstwo domowe płaci za wywóz odpadów komunalnych 15% mniej.
