Polacy chętnie kupują meble używane, ale taki zakup wiąże się ze sporym ryzykiem

Nieruchomości Rodzina Społeczeństwo Zakupy Dołącz do dyskusji
Polacy chętnie kupują meble używane, ale taki zakup wiąże się ze sporym ryzykiem

Meble używane cieszą się w Polsce sporą popularnością i trudno się temu dziwić. Na różnych portalach ogłoszeniowych i grupach na Facebooku ludzie sprzedają je bowiem za ułamek ceny, a nawet oddają za darmo. Niektóre takie „używki” są też jeszcze w całkiem dobrym stanie, dlatego z pewnością warto dać im drugie życie. Niestety zakup mebli używanych wiąże się też ze sporym ryzykiem, przed którym ostrzega nawet Główny Inspektorat Sanitarny.

Meble używane mogą być siedliskiem groźnych insektów i pleśni

Używane meble można kupić bezpośrednio od ich właścicieli, ale także od firm, które zajmują się handlem elementami wyposażenia domu z drugiej ręki. Bez względu na źródło zakup mebli używanych wiąże się jednak zawsze z ryzykiem, że wraz z nimi kupimy w pakiecie nieproszonych lokatorów. W starych meblach mogą bowiem gnieździć się pluskwy i karaluchy, które potem mogą się rozprzestrzenić po mieszkaniu, a nawet zawędrować do sąsiadów.

Takie insekty są natomiast nie tylko zwyczajnie obrzydliwe, ale też zagrażają zdrowiu. Roznoszą bowiem różne drobnoustroje chorobotwórcze (nawet bakterie gruźlicy i cholery), a ich ugryzienie powoduje przykre dolegliwości. Pozbycie się pluskiew i karaluchów jest też bardzo trudne, bo zwykle wymaga zamówienia profesjonalnej usługi dezynsekcji.

To nie wszystko, ponieważ jak swego czasu ostrzegał GIS, meble używane mogą być zawilgocone i przez to zawierać pleśnie, które również negatywnie wpływają na zdrowie. Mogą one bowiem wywoływać silne reakcje alergiczne, a także zaostrzać przebieg takich schorzeń jak astma i inne choroby górnych dróg oddechowych.

Przeczytaj także: Pluskwy atakują w miastach

GIS radzi, by dokładnie sprawdzać meble przed zakupem

Przed ryzykiem zakupu mebli używanych tak swego czasu przestrzegał Główny Inspektorat Sanitarny (GIS):

Meble z drugiej ręki? To tani i ekologiczny sposób, żeby odnowić mieszkanie i znaleźć prawdziwe perełki. Niestety, czasami to też sposób na zaproszenie do domu niechcianych gości. Uważaj na pluskwy, karaluchy i pleśń.

Według GIS przed takim ryzykiem można się jednak zabezpieczyć poprzez dokładne sprawdzenie kupowanych mebli. W szczególności warto sprawdzić wszelkie szczeliny i szwy w tapicerkach oraz łączenia i pęknięcia w drewnianych elementach, bo to właśnie tam lubią zagnieździć się insekty. Sygnałem alarmowym powinna być też wyczuwalna wilgoć, która z kolei może świadczyć o obecności pleśni.

Oprócz tego warto pamiętać, że przed zakupem mebli używanych dobrze jest też dokładnie sprawdzić źródło ich pochodzenia. Na pewno bowiem ryzyko ich zakupu będzie mniejsze, jeśli będą to meble odebrane bezpośrednio z innego mieszkania, którego czystość nie będzie budzić żadnych wątpliwości. Pochodzenie i stan mebli trudniej natomiast zweryfikować, jeśli są one dostarczane przez handlarzy. Niestety takie meble natomiast nierzadko są zbierane po prostu spod śmietników lub z pustostanów, a potem jedynie czyszczone powierzchownie w celu poprawienia wyglądu.