Niedawno pisaliśmy o tym, że CBA zabrakło ponad 7 mln zł na podstawowe potrzeby. Teraz okazuje się, że Dyrektor Biura Logistyki Komendy Głównej Policji apeluje do funkcjonariuszy o oszczędności. Policja ma oszczędzać na prądzie i cieple.
Policja ma oszczędzać na prądzie i cieple
Najwyraźniej polskie służby nie są w najlepszej kondycji finansowej. Na przykład CBA brakuje na papier, środki czystości, prąd, gaz czy kamizelki i hełmy kuloodporne. Nie ma też wystarczających pieniędzy na paliwo. Służbom specjalnym ma brakować ponad 7 mln zł.
W niezbyt dobrej sytuacji jest też prawdopodobnie polska policja. Jak informuje RMF FM, dyrektor Biura Logistyki Komendy Głównej Policji miał polecić przełożonym policjantów, by zobowiązali funkcjonariuszy do oszczędzania ciepła i energii elektrycznej. Wszystko ze względu na kryzysową sytuację na rynku energii.
Jak policja ma oszczędzać na prądze i cieple? Po pierwsze, funkcjonariusze mają „racjonalnie korzystać ze sztucznego oświetlenia”. Zgodnie z zaleceniami oznacza to m.in., że gdy opuszczają jakieś pomieszczenie, powinni gasić światło – i to nie tylko w pomieszczeniach biurowych, ale też tych ogólnodostępnych, takich jak chociażby toalety czy korytarze. Oprócz tego policjanci mają również zwracać większą uwagę na pozostawianie urządzeń w trybie czuwania – przełożeni mają zakazać funkcjonariuszom takich praktyk. Wyłączane mają być również listwy zasilające.
Jeśli chodzi z kolei o ogrzewanie, dyrektor Biura Logistyki Komendy Głównej zaleca przykręcenie kaloryferów w pokojach; zakazane będą również dodatkowe urządzenia grzewcze. Oprócz tego funkcjonariusze mają też zwrócić większą uwagę na zużycie wody w pomieszczeniach socjalnych i toaletach.
Takie zalecenia nie powinny specjalnie dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że do końca roku w policyjnym budżecie ma brakować nawet pół miliarda złotych na wydatki rzeczowe. W porównaniu z brakami CBA jest to ogromna kwota. Niewykluczone, że niedługo podobne zalecenia zostaną wydane również innym służbom.
Nie tylko służby
Warto jednocześnie przypomnieć, że już wcześniej podobne praktyki – przynajmniej jeśli chodzi o prąd – musiały zacząć stosować urzędy. Już kilka tygodni temu premier Morawiecki poinformował, że od 1 października administracja rządowa i samorządowa jest zobowiązana do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc.
Należy też dodać, że gminy także samodzielnie wprowadzają różne rozwiązania mające na celu zaoszczędzenie energii – od regulowania natężenia światła, przez wyłączanie części latarni, aż po czasowe zamknięcia np. basenów. Można się też spodziewać, że takich praktyk będzie przybywać – i to mimo tego, że rząd zapowiedział specjalne stawki za prąd dla samorządów.