Polscy lekarze są przytłoczeni biurokracją. Dlatego nie mają czasu leczyć

Państwo Zdrowie Dołącz do dyskusji
Polscy lekarze są przytłoczeni biurokracją. Dlatego nie mają czasu leczyć

Lekarze w Polsce nie narzekają na brak biurokracji w swoim zawodzie. Nadmiar papierów i procedur sprawia, że marnowany jest cenny czas medyków, którzy mogliby zająć się zamiast tego bardziej pożytecznym zajęciem (np. leczeniem swoich pacjentów). Na problem nadmiernego obciążenia lekarzy niepotrzebną papierologią zwrócił uwagę prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski. Jednak biurokracja to tylko wierzchołek góry lodowej.

Lekarze są nadmiernie obciążeni papierologią. Trzeba coś z tym zrobić

Rozrost biurokracji i nadmierne obciążenie lekarzy papierologią to jeden z najbardziej palących problemów polskiej branży medycznej. Zauważa to prawie połowa pracowników medycznych, co znalazło potwierdzenie w badaniu „Humanizacja procesu leczenia i komunikacji klinicznej pomiędzy pacjentem a personelem medycznym przed i w czasie pandemii COVID-19”. O problemie mówił także prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski:

Każda godzina pracy lekarza w połowie jest przeznaczona na biurokrację, czyli gdybyśmy odciążyli lekarzy, to mielibyśmy dwa razy więcej w systemie czasu lekarza niż obecnie.

Problemem jest także brak jasno i klarownie zdefiniowanych kompetencji. Dlatego lekarze i pielęgniarki często zajmują się wieloma rzeczami naraz, co na pewno nie pomaga w stworzeniu wydajnego systemu i poprawieniu warunków pracy pracowników medycznych.

Niejasne kompetencje to bardzo duży problem lekarzy i pielęgniarek w Polsce

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej dużą uwagę poświęca problemowi natłoku zadań, który często przytłacza lekarzy i pielęgniarki w Polsce. Łukasz Jankowski zwraca uwagę na problem błędnego koła oszczędności, który sprawia, że w polskich placówkach medycznych pracuje zbyt mała liczba lekarzy, którzy dodatkowo pracują zbyt intensywnie.

Rozwiązaniem mogłoby być zatrudnienie asystentów medycznych, jednak tutaj pojawia się kolejny problem – obecnie na rynku mamy deficyt asystentów, którzy mogą podjąć pracę od zaraz. Na problemy służby zdrowia zwraca także uwagę na łamach portalu Rynekzdrowia.pl Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Według niej problemem jest także rosnąca liczba osób w wieku 65+, przy jednoczesnym spadku i deficycie lekarzy i pielęgniarek w Polsce. To sprawia, że mamy do czynienia z sytuacją bardzo niekorzystną dla całego personelu medycznego, który jest coraz częściej obciążony obowiązkami zawodowymi ponad swoje siły.

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski podał dane, dotyczące deficytu lekarzy w Polsce – w tej chwili  mamy 3,4 – 3,6 lekarza na 1000 mieszkańców. Okazuje się jednak, że obecnie potrzebujemy trochę ponad 4,1 lekarza na 1000 mieszkańców – luka wynosi zatem około 15 proc.