Badanie "Polki i przedsiębiorczość 2025: Podział obowiązków domowych" zlecone przez Fundację WłączeniPlus i zrealizowane przez Grupę 4P pokazuje, jak duża jest skala tych zadań oraz jak różnie widzą ją kobiety i mężczyźni.
Uczestniczące w badaniu kobiety deklarują, że na zadania domowe przeznaczają średnio 40 proc. dnia, a mężczyźni 26 proc. W tym samym czasie na pracę zawodową kobiety wskazują 34 proc. dnia, a mężczyźni 42 proc. Zostaje jeszcze czas dla siebie: według deklaracji kobiet to 26 proc. dnia, a według deklaracji mężczyzn 32 proc. Sam rozkład pokazuje, że obowiązki domowe nie są marginesem, tylko dużą częścią doby, która konkuruje o miejsce z pracą i odpoczynkiem.
Ponad dwie trzecie badanych mężczyzn deklaruje, że w ich domach obowiązuje równy podział obowiązków
Tę ocenę podziela jednak 35 proc. ogółu badanych Polek. W grupie przedsiębiorczyń jest wyżej, ale nadal daleko do powszechnej zgodności: równy podział wskazuje 49 proc. kobiet prowadzących własny biznes. Te liczby mówią przede wszystkim o rozjeździe w postrzeganiu sytuacji w tych samych gospodarstwach domowych. W praktyce może to oznaczać, że jedna strona ocenia podział przez pryzmat wykonywania części zadań, a druga przez pryzmat odpowiedzialności za ich organizację, planowanie i pilnowanie.
18 proc. badanych Polek deklaruje, że wszystkie zadania domowe spoczywają wyłącznie na nich. Wśród przedsiębiorczyń dotyczy to 5 proc. Różnica jest duża, ale nie powinna prowadzić do prostego wniosku, że prowadzenie firmy automatycznie rozwiązuje problem. Raczej wskazuje, że w części domów przedsiębiorczość wymusza negocjowanie podziału zadań, a w części pozwala część pracy domowej zlecić na zewnątrz, jeśli są na to środki.
Najmocniejsza część badania dotyczy pieniędzy, bo wprost pyta o wycenę pracy wykonywanej w domu
21 proc. przedsiębiorczyń ocenia wartość tej pracy na ponad 6 tys. zł netto miesięcznie. Wśród wszystkich badanych kobiet taką kwotę wskazuje 12 proc. Jednocześnie sporo odpowiedzi skupia się w środku skali: 22 proc. Polek i 26 proc. przedsiębiorczyń wycenia pracę domową na 2500–3999 zł netto.
To, że przedsiębiorczynie częściej podają wyższe kwoty, może wynikać z dwóch mechanizmów, które da się opisać bez ideologii. Pierwszy to koszt zastąpienia. Część domowych zadań można kupić na rynku usług, a wtedy pojawia się realna cena: sprzątanie, opieka, gotowanie, dowozy, drobne zakupy, organizacja codziennej logistyki. Drugi to koszt alternatywny, szczególnie widoczny u osób prowadzących firmę. Jeśli czas można przeznaczyć na działalność przynoszącą przychód, to z perspektywy domowego budżetu każda godzina zajęta obowiązkami ma swoją wartość, nawet jeśli nie ma na nią faktury.
Przedsiębiorczynie deklarują, że na obowiązki domowe przeznaczają 28 proc. dnia, na pracę 57 proc., a dla siebie zostaje im 15 proc. To ważny szczegół, bo sugeruje, że zmniejszenie czasu na dom nie musi oznaczać większego luzu. Często oznacza przeniesienie ciężaru na pracę zawodową, kosztem odpoczynku.
Badanie przeprowadzono w listopadzie 2025 r. metodą CAWI na próbie 610 osób w wieku 18–70 lat mieszkających z partnerem lub partnerką, z zachowaniem reprezentatywności pod kątem płci, wieku, wielkości miejscowości i regionu. Jest elementem szerszej inicjatywy związanej z konkursem Sukces Pisany Szminką, który od lat promuje przedsiębiorczość kobiet.