Żona może przejąć pensję męża, a mąż – żony. Wystarczy, że małżonek wydaje pieniądze tylko na swoje potrzeby

Finanse Rodzina Dołącz do dyskusji (389)
Żona może przejąć pensję męża, a mąż – żony. Wystarczy, że małżonek wydaje pieniądze tylko na swoje potrzeby

Czy żona może przejąć pensję męża, a mąż – pensję żony? Czy polskie prawo naprawdę przejęcie pensji małżonka w niektórych przypadkach? Okazuje się, że jest to możliwe. I wbrew pozorom nie chodzi wyłącznie o sytuację, gdy jeden z małżonków jest uzależniony (np. od alkoholu, narkotyków czy hazardu). Wystarczy, że wydaje pieniądze… wyłącznie na własne potrzeby. 

Obowiązkiem obojga małżonków jest przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny

Okazuje się, że przejęcie pensji małżonka jest jak najbardziej możliwe – wystarczy, że zdecyduje o tym sąd. Potwierdza to chociażby opisywana przez „Gazetę Wyborczą” historia pani Marii, która już od kilku miesięcy otrzymuje wynagrodzenie swojego męża – jest ono po prostu przelewane bezpośrednio na jej osobisty (nie wspólny) rachunek bankowy. Akurat w przypadku pani Marii i jej męża w grę wchodził nałóg alkoholowy mężczyzny. Jak łatwo się domyślić, gdy dostawał on swoje wynagrodzenie, bardzo szybko przepijał większość pensji. Nic dziwnego zatem, że kobieta postanowiła szukać pomocy w sądzie – zwłaszcza, że małżeństwo ma trójkę dzieci. Powołała się na art. 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:

Oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.

Oczywiście warto przy tym zaznaczyć, że istotny jest zapis „według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych”. Należy też pamiętać, że praca we wspólnym gospodarstwie domowym i udział w wychowywaniu dzieci może okazać się już wystarczającym wkładem. W przypadku pani Marii problem polegał jednak przecież na czymś innym – uzależniony mąż miał możliwości zarobkowe (zarabiał 2,7 tys.), jednak jego wkład w utrzymywanie gospodarstwa był niewielki, podobnie jak wkład w dbanie o nie. Sąd przychylił się do wniosku kobiety.

Czytaj też: Czy zgoda małżonka na zakupy jest konieczna?

Przejęcie pensji małżonka: kiedy jest to możliwe?

O tym, że przejęcie pensji małżonka jest jak najbardziej możliwe, traktuje zresztą art. 28:

§ 1. Jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka.
§ 2. Nakaz, o którym mowa w paragrafie poprzedzającym, zachowuje moc mimo ustania po jego wydaniu wspólnego pożycia małżonków. Sąd może jednak na wniosek każdego z małżonków nakaz ten zmienić albo uchylić.

Warto też zaznaczyć, że o ile w przypadku małżeństwa pani Marii problemem był nałóg, na który jej mąż wydawał zarobione pieniądze, o tyle przejęcie pensji będzie możliwe także wtedy, gdy np. małżonek kompletnie nie jest zainteresowany wydawaniem jakichkolwiek pieniędzy na utrzymanie domu i rodziny (mimo, że zarabia). Dodatkowo niespecjalnie interesuje się dziećmi (jeśli są), nie dba o dom. Słowem – nie interesuje go nic poza własną osobą. Tym samym, nie interesują go potrzeby rodziny i nie dąży do ich zaspokojenia.