Biznes ecommerce Zakupy

Allegro już nie jest królem przesyłek do paczkomatów. Oto nowy lider

Jerzy Wilczek
02.09.2022
Jerzy Wilczek
Jerzy Wilczek
02.09.2022
Allegro już nie jest królem przesyłek do paczkomatów. Oto nowy lider

Mówisz paczkomaty, myślisz przesyłki z Allegro. Myślisz o zakupach z Allegro, już szukasz paczkomatu, na który dojdzie przesyłka. Dwie polskie firmy w ostatnich latach rozwijały się wspólnie. Teraz jednak okazuje się, że gigant polskiego e-commerce’u nie jest już głównym dostawcą paczek do maszyn InPostu. Zdetronizowała go aplikacja, która podbiła serca polskich kobiet (i nie tylko zresztą). 

Nie da się ukryć, że projekt Rafała Brzoski nie urósłby w tym tempie, gdyby nie Allegro. Wystarczy spojrzeć na liczby – w zeszłym roku przychody od Allegro stanowiły 46 proc. wszystkich przychodów InPostu w Polsce. Współpraca opłacała się rzecz jasna również Allegro. To dzięki paczkomatom wielu Polaków przekonało się do zakupów online, zwłaszcza w czasie pandemii.

InPost jednak właśnie ogłosił, że coraz bardziej uniezależnia się od Allegro. „Królem” paczkomatów są dzisiaj bowiem przesyłki z Vinted.

Przesyłki z Vinted „pokonują” Allegro, ale Allegro wcale nie jest stratne

Rafał Brzoska ogłosił właśnie na konferencji wynikowej InPostu, że w pierwszym półroczu wzrosły przychody z Allegro. Jednak przychody z Vinted rosły po prostu jeszcze szybciej.

„Vinted jest naszym dużym klientem zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych. Mamy współpracę na kilku rynkach – na przykład na francuskim czy włoskim. W tym półroczu rozpoczęliśmy współpracę z Vinted na rynku brytyjskim. Rzeczywiście waga Vinted jest duża i rosnąca, ale to wynika z tego, że Vinted jest graczem paneuropejskim. Póki co – w odróżnieniu od Allegro” – wyjaśniał szef finansów InPostu Adam Aleksandrowicz.

InPost zaznacza też, że coraz większe znaczenie mają dla niego inne międzynarodowe firmy zakupowe, na przykład Shopee.

Allegro więc straciło koronę „króla paczkomatów”, ale stratne nie jest. Warto jednak zaznaczyć, że właściwie wszystkie te informacje są pozytywne. Trzeba się cieszyć, że InPost – polska firma – wyraźnie się rozkręca i radzi sobie coraz lepiej poza swoją ojczyzną. Do tego firma Brzoski pozwala jeszcze szybciej rozwijać się aplikacji Vinted. To firma z naszego regionu, a konkretnie z Litwy. Fantastyczny sukces naszych sąsiadów to przecież też dobra wiadomość.

Vinted może nie jest nad Wisłą jeszcze tak silną marką, jak Allegro, ale ma już w Polsce bardzo duże (i ciągle rosnące) grono miłośników – a właściwie miłośniczek, bo póki co to kobiety są najsilniejszymi klientkami brandu. Vinted pozwala sprzedawać używane ubrania przez smartfona – to coś w rodzaju internetowego lumpeksu. A że czasy nadchodzą trudne, to pewnie chętnych na sprzedaż i zakup używanych ubrań przez smartfony będzie coraz więcej.