Amerykański policjant skuł siedmiolatka, działając — według niego — dla dobra dziecka. Sąd federalny orzekł, że takie działanie faktycznie było legalne i nie narusza czwartej poprawki do konstytucji. A na jak dużo może sobie pozwolić polski policjant? Prawo a skucie osoby niepełnoletniej.
Skucie osoby niepełnoletniej
Podczas szkolnej awantury w USA, pewien 7-latek okazał się wyjątkowo agresywny. Wpadł w taką furię, że jedynie skucie go kajdankami przez policjanta pozwoliło na uspokojenie dziecka. Od razu pojawiły się wątpliwości co do legalności takiego działania, a sprawa skończyła się w sądzie — donosi serwis Bloomberg Law.
Federalny sąd apelacyjny ostatecznie stwierdził, że takie działanie nie narusza jednak czwartej poprawki do konstytucji, która zakłada, że
Prawa ludu do nietykalności osobistej, mieszkania, dokumentów i mienia nie wolno naruszać przez nieuzasadnione rewizje i zatrzymanie; nakaz w tym przedmiocie można wystawić tylko wówczas, gdy zachodzi wiarygodna przyczyna potwierdzona przysięgą lub zastępującym ją oświadczeniem. Miejsce podlegające rewizji oraz osoby i rzeczy podlegające zatrzymaniu powinny być w nakazie szczegółowo określone.
Nie oznacza to zarazem, że można bezwzględnie stosować środki przymusu wobec dzieci. Amerykańskie prawo przewiduje jednak pewne, konkretne przypadki, w których taka możliwość istnieje.
A jak jest w Polsce?
Kompetencje policjantów, ale także innych funkcjonariuszy w tym zakresie, określa ustawa o Środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Zawarty jest w niej cały katalog narzędzi i zachowań, które mogą być wykorzystywane w celu zapewnienia obustronnego bezpieczeństwa podczas wykonywania różnorakich czynności, jak konwojów, czy zatrzymań. Użycie środków przymusu bezpośredniego, ale i broni palnej, wobec małoletnich, reguluje art. 9 ust. 1 owej ustawy. Stanowi on, iż:
Wobec kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do 13 lat, oraz osób o widocznej niepełnosprawności uprawniony może użyć wyłącznie siły fizycznej w postaci technik obezwładnienia.
Ustęp 2 i 3 powyższego przepisu wskazują jednak, że w szczególnych sytuacjach, na przykład zagrożenia życia, można zastosować inne środki. Zasadą jest jednak możliwość wykorzystania jedynie siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających (czyli np. nie uderzeń), jako środka przymusu bezpośredniego wobec osoby, która nie ma więcej, niż 13 lat. Sytuacja wygląda jednak zgoła inaczej w odniesieniu do małoletnich, umieszczonych w zakładach poprawczych, czy izbach dziecka. Te kwestie regulują jednak inne przepisy.
Wobec osób, które wyglądają na więcej niż 13 lat, katalog środków przymusu otwiera się do maksimum, tym samym przewiduje kajdanki, kaski zabezpieczające, siłę fizyczną w postaci uderzeń et cetera.