Rząd chce wiedzieć, jak sprawne fizycznie są nasze dzieci. Tworzy specjalny rejestr

Edukacja Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Rząd chce wiedzieć, jak sprawne fizycznie są nasze dzieci. Tworzy specjalny rejestr

Z planów Ministerstwa Sportu i Turystyki wynika, że w Polsce wkrótce powstanie rejestr zdrowotny uczniów. Zainicjowany przez resort projekt ma na celu zebranie i analizę danych na temat stanu zdrowia i sprawności fizycznej dzieci w Polsce. Za uzupełnianie informacji będą odpowiedzialni nauczyciele. O zgodę na umieszczenie danych w bazie nikt nie będzie pytał ani ucznia, ani jego rodziców.

Sprawność fizyczna dzieci pod kontrolą – a co z prywatnością?

Rejestr będzie gromadził szczegółowe dane o dzieciach, takie jak m.in.: ich płeć, wiek, masa ciała, rok urodzenia, wzrost, PESEL, a także informacje o szkole, klasie, województwie, powiecie i gminie, w których przeprowadzano sprawdzian. Niestety proponowane zmiany mogą potencjalnie naruszyć prywatność uczniów, szczególnie w małych społecznościach. W niewielkich gminach, w których szkół jest bardzo mało, takie wiadomości potrafią, nawet niechcący, łatwo się rozprzestrzenić. Wówczas bez problemu będzie można zidentyfikować, o które dziecko chodzi. A to nie powinno mieć miejsca. Klub sportowy, związek sportowy i Polski Związek Sportowy będą mogli uzyskać dostęp do informacji (poza tymi identyfikującymi ucznia) po złożeniu wniosku do ministra i pozytywnym rozpatrzeniu pisma.

Tak mają wyglądać testy sprawnościowe

Zgodnie z nowymi przepisami, począwszy od roku szkolnego 2023/2024, każdy uczeń od IV klasy aż do zakończenia edukacji będzie obowiązkowo przechodził specjalny test z wychowania fizycznego. Dane, nie tylko te dotyczące wyników, ale także te traktujące o jego „parametrach technicznych”, zostaną wprowadzone do bazy „Sportowe talenty”. Każdy z nauczycieli wychowania fizycznego będzie miał indywidualne konto, za pośrednictwem którego będzie obsługiwał system teleinformatyczny „Sportowe Talenty”.

Przeprowadzenie rocznego testu sprawnościowego dla uczniów będzie zadaniem nauczycieli wychowania fizycznego. Na test złożą się:

  • sprint 10 razy po 5 metrów – testujący szybkość, siłę i koordynację,
  • beep-test (bieg wahadłowy na 20 metrów zgodnie z protokołem Eurofit) – oceniający wytrzymałość biegową,
  • plank (deska) – mierzący siłę i wytrzymałość całego ciała,
  • skok w dal z miejsca – oceniający siłę i skoczność.

Po przeprowadzeniu testów szkoła przekaże informacje o wynikach do ogólnopolskiej bazy danych. Strukturę jej działania określi nowelizacja ustawy o sporcie. Co istotne, wyniki testów nie będą miały wpływu na ocenę ucznia z wychowania fizycznego. Dane wprowadzone do systemu będą analizowane przez Instytut Sportu – Państwowy Instytut Badawczy. Po przeanalizowaniu danych Instytut Sportu udostępni informacje zainteresowanym resortom. Te na ich podstawie, widząc mocne strony i deficyty, zaczną opracowywać strategie optymalnie dopasowane do docelowych odbiorców.

Krok do walki z otyłością

Być może utworzenie rejestru będzie krokiem do walki z poważnym problemem otyłości wśród dzieci w Polsce. Jak wynika z danych Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, objawy nadwagi lub otyłości wykazuje 12,2 proc. chłopców i 10 proc. dziewcząt w wieku przedszkolnym oraz 18,5 proc. chłopców i 14,3 proc. dziewcząt w wieku szkolnym.