Dokładnie tak potoczyła się historia mężczyzny z Filadelfii. Ryan Hupp kupił świeżutki egzemplarz The Evil Within 2 przeznaczony na konsolę Playstation 4. Grę kupił jeszcze zanim doczekał się konsoli, której zakup dopiero planował. Ostatecznie zamiast najnowszego PS4, zdecydował się przeznaczyć pieniądze na ulepszenie swojego komputera, który miał mu służyć do gier. Oczywiście jego egzemplarz The Evil Within 2, jeszcze zafoliowany, okazał się całkowicie bezużyteczny. Właśnie dlatego postanowił wystawić go na sprzedaż za pośrednictwem Amazon Marketplace.
Bethesda grozi pozwem za sprzedaż nieużywanej gry jako nowej
Nie wiem, jakiego odzewu mężczyzna się spodziewał. W końcu nie napisał tam "oddam za darmo na OLX", a jedynie poinformował, że sprzedaje nowy egzemplarz swojej gry. Właśnie to stwierdzenie rozsierdziło wydawcę gry, czyli studio Bethesda. Reprezentująca firmę kancelaria prawna wysłała do Ryana list, w którym kategorycznie zażądała usunięcia ogłoszenia pod groźbą pozwania mężczyzny.
O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego Bethesda zdecydowała się strzelać z armaty do wróbla? Prawnicy twierdzą, że mężczyzna nie jest autoryzowanym sprzedawcą, a zatem nie może twierdzić, że sprzedaje "nową grę", bo takie prawo mają właśnie autoryzowani sprzedawcy. Posługiwanie się przymiotnikiem "nowy" w stosunku do takiego egzemplarza, ich zdaniem, narusza prawo i jest fałszywą reklamą.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Mężczyzna oczywiście wycofał swoje ogłoszenie, ale postanowił sprawę przedstawić mediom. Stwierdził, że rozumie argumenty wydawcy, lecz straszenie szeregowych klientów pozwami za odsprzedawanie gier jest ogromnym nadużyciem. Głos w sprawie zabrała sama Bethesda.
Bethesda powołuje się na obowiązujące w USA prawo nazwane First Sale Doctrine. W jego myśl ten, kto kupi dany produkt, może go odsprzedać dalej bez naruszania praw autorskich. Ta zasada jednak nie znajduje zastosowania, gdy sprzedawca sprzedaje towar będący znakiem towarowym, który zasadniczo różni się od oryginalnych towarów firmy. Orzecznictwo sądowe wykształciło zbiór zasad określających, jak daleko idące mogą być te różnice. Nieautoryzowane sprzedawanie gry jako "nowej", zdaniem prawników Bethesdy narusza powyższe prawo.
Sprzedaż używanych gier w Polsce - co na to prawo?
Czy sprzedaż używanych gier w Polsce jest legalna? Jak najbardziej tak. Oczywiście pod warunkiem, że była legalnie wprowadzona do obrotu. Zatem jeżeli ktoś kupił oryginalną grę, to ma pełne prawo do jego dalszego odsprzedawania. Wynika to wprost z art. 51 ust. 3 ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych
Wprost wynika z tego, że wydawca nie może w żaden sposób ograniczyć prawa do obrotu "używkami", ponieważ zgodził się na to, wprowadzając produkt na rynek.