Rzeczy oddawane za darmo na OLX, wcale nie muszą być tak opłacalne, jak myślimy. Na popularnym portalu ogłoszeniowym działają oszuści, którzy w zamian za fikcyjne rzeczy oddawane za darmo, wyczyszczą nam całe konto bankowe – i sami w tym pomożemy. Oddam za darmo na OLX – uwaga na nowe oszustwo.
Oddam za darmo na OLX
Okazja napotkana w internecie czasami wyłącza logiczne myślenie. OLX jest takim miejscem, gdzie rzekoma okazja goni okazję i trzeba się śpieszyć, żeby nikt jej nam nie sprzątnął sprzed nosa. Stąd też może zjawisko żenujących ofert negocjacji na portalach aukcyjnych, przez które zupełnie odechciewa się sprzedawać cokolwiek lokalnie. Niestety pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą. Portal, który jest odpowiedzią na mentalne i emocjonalne potrzeby handlowe Polaków, jest również przestrzenią wszelkiej maści oszustw i przekrętów.
O kolejnej fali naciągaczy informuje portal niebezpiecznik.pl, którego czytelnicy po raz kolejny zaalarmowali o nowych wyłudzeniach na rzeczy oddawane za darmo. Schemat jest podobny do poprzednich, na portalu zostaje umieszczone ogłoszenie, w którym oferowana jest rzecz – najczęściej bardzo niewinna np. klocki lego – jedyny koszt, jaki musi pokryć chętny nabywca to koszty wysyłki.
Po wstępnych ustaleniach sprzedawca proponuje przesłanie linku do wpłaty kosztów wysyłki za pośrednictwem firmy kurierskiej. Niczego nieświadomy kupujący wchodzi poprzez niego na fałszywą stronę banku, z której dokonuje wpłaty. Oszust w tym samym czasie otrzymuje login i hasło do naszego prawdziwego konta i generuje przelew na dowolną kwotę. Przelew wymaga oczywiście potwierdzenia kodem sms, który przychodzi na nasz telefon i który my wpisujemy na fałszywej stronie banku, skąd przejmuje go sprzedawca. W ten sposób uzyskuje on pełny dostęp do środków na naszym koncie i najczęściej nie zostawia na nim ani złotówki.
OLX niebezpieczne ogłoszenia
Oczywiście nie każde ogłoszenie oferujące rzecz za darmo na OLX, jest potencjalną próbą wyłudzenia. Kupujący na OlX powinni mieć się na baczności i zwracać uwagę na niepokojące szczegóły. Przede wszystkim podejrzane powinno być przesyłanie linków do zapłaty, a także niechęć do przyjęcia zapłaty – nawet symbolicznej – za oferowany towar. Oszuści, na co zwraca uwagę portal niebezpiecznik.pl, są również przez cały czas dostępni na portalu i bardzo szybko odpowiadają na przesłane wiadomości. Najważniejszą rzeczą w obronie przed oszustami jest jednak zdrowy rozsądek i rozwaga.