W Sylwestra lepiej nie strzelać fajerwerkami z balkonu? Na przeszkodzie stoją przepisy kodeksu wykroczeń

Codzienne Prawo Dołącz do dyskusji (35)
W Sylwestra lepiej nie strzelać fajerwerkami z balkonu? Na przeszkodzie stoją przepisy kodeksu wykroczeń

Sylwestrowa kwarantanna skomplikuje Polakom przemieszczanie się i świętowanie upragnionego końca roku 2020. Niektóre miasta rezygnują ze zwyczajowych pokazów sztucznych ogni. Jakiś czas temu rzecznik Ministerstwa Zdrowia stwierdził, że państwo nie zabroni nikomu strzelać fajerwerkami z balkonu. Jest jednak inaczej – na przeszkodzie stoją przepisy kodeksu wykroczeń.

Tegorocznego Sylwestra może zabraknąć pokazów sztucznych ogni organizowanych zwykle przez samorządy

Sylwester kończący rok 2020 może się okazać wyjątkowo smutny. Zakaz przemieszczania się i pozostałe wprowadzone obostrzenia skomplikują wiele tradycyjnych aspektów świętowania. Co prawda w telewizji zobaczymy Sylwester Marzeń TVP, jednak wiele samorządów wycofało się z organizowania tradycyjnych pokazów sztucznych ogni. Nie będziemy też mogli wyjść z domu poza swoją posesję, by skorzystać z własnych fajerwerków. Co jednak, jeśli znajdujemy się cały czas na terenie swojej nieruchomości?

Jakiś czas temu rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Niedzielski przekonywał, że rząd nie zakaże strzelać fajerwerkami z balkonu. Tyle tylko, że to niekoniecznie prawda. Owszem, rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające sylwestrową kwarantannę nie ma tej kwestii nic nowego do dodania. Istnieją jednak przepisy, które stoją na przeszkodzie takiej formie świętowania Nowego Roku.

Jeżeli chodzi o sylwestrową pirotechnikę, w tym roku obowiązują właściwie te same przepisy, co w zeszłym roku. Legalność fajerwerków w Sylwestra dalej wynika nie tyle z konkretnego przepisu prawa, co utrwalonego zwyczaju. W społeczeństwie powszechnie przyjęło się ignorować art. 51 kodeksu wykroczeń. 31 grudnia i 1 stycznia korzystanie z petard nie stanowi zakłócania spokoju, porządku publicznego, czy spoczynku nocnego.

Nawet w warunkach sylwestrowej kwarantanny lepiej nie strzelać fajerwerkami z balkonu

Strzelanie fajerwerkami z balkonu komplikuje nieco stan prawny. W grę wchodzi bowiem zastosowanie art. 82 §1 pkt 5) kw. Nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa przy używaniu lub przechowywaniu materiałów niebezpiecznych pożarowo może oznaczać karę grzywny, nagany, bądź aresztu. Warunkiem zastosowania tego przepisu jest możliwość wywołania przez nas pożaru.

Niewątpliwie nieostrożne obchodzenie się z fajerwerkami może dać dokładnie taki skutek. Wykorzystywanie materiałów wybuchowych wymaga zachowania szczególnych zasad bezpieczeństwa, w przeciwnym wypadku łatwo o tragedię. Taką skutkującą nawet śmiercią, ewentualnie ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. W takich przypadkach zastosowanie skądinąd będą miały przepisy kodeksu karnego.

Odpalanie fajerwerków na balkonie po prostu zwiększa ryzyko, że coś może pójść nie tak. Materiały wybuchowe będą się w końcu znajdować bliżej budynku. Sylwestrowe rakiety czasem zachowują się dość nieprzewidywalnie. Wystarczy przypomnieć sobie chociażby tegoroczny Marsz Niepodległości i podpalenie jednego z mieszkań – i to nie tego, w które celowali manifestujący.

Konstrukcja bloków mieszkalnych niekoniecznie ułatwia wystrzelenie fajerwerków bezpiecznie ku niebu. Celowanie w przestrzeń bez budynków to zawsze ryzyko podpalenia czegoś – na przykład jakiegoś spróchniałego drzewa.

Zamiast strzelać fajerwerkami z balkonu lepiej już chyba wybrać dużo bezpieczniejsze zimne ognie

Co więcej, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji  w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, materiałów niebezpiecznych pożarowo nie można na balkonach i tarasach nawet przechowywać. Można śmiało wysnuć wniosek, że używanie fajerwerków w ciasnej zabudowie miejskiej niemal zawsze będzie jakąś formą złamania przepisów przeciwpożarowych.

Warto także pamiętać, że w blokach mieszkalnych świętując w ten sposób narażamy się na konflikt z przepisami obowiązującymi daną wspólnotę mieszkaniową. To kolejny powód, by nie strzelać fajerwerkami z balkonu. W lepszej sytuacji są właściciele domów mieszkalnych z ogródkiem – mają możliwość wystrzelenia fajerwerków we względnie bezpieczny i zgodny z prawem sposób.

O wiele lepszym rozwiązaniem wydają się mimo wszystko dużo bezpieczniejsze zimne ognie. Te również mogą teoretycznie wywołać pożar, jednak są przystosowane nawet do użytku w zamkniętych pomieszczeniach. W ich przypadku art. 82 §1 pkt 5) kw nie będzie miał zastosowania. Pomijając może skrajne przypadki nieodpowiedzialności.