Majtki sąsiada prawie wchodzą mi do mieszkania. Czy na balkonie można suszyć wszystko, co nam się podoba?

Na wesoło Prawo Dołącz do dyskusji (109)
Majtki sąsiada prawie wchodzą mi do mieszkania. Czy na balkonie można suszyć wszystko, co nam się podoba?

Spór obyczajowy o bieliznę? Dlaczego nie, na niektórych osiedlach w ciepłe dni możemy podziwiać prawdziwy pokaz bielizny i innych intymnych części garderoby. Czy prawo reguluje to, co możemy lub czego nie możemy suszyć na balkonie?

Czego nie wolno robić na balkonie?

Balkon jest trochę jak scena w teatrze. Dużo się tam dzieje, a jeśli zajmiemy dobre miejsca uda nam się nawet lekko dojrzeć kulisy. Wbrew naszemu przekonaniu nie jest to już całkiem nasza osobista przestrzeń i dysponując nią, musimy mieć na względzie przepisy prawa oraz prawa naszych sąsiadów. Wiele z zachowań, takich jak np. palenie zostało już prawie wyeliminowanych z balkonowego życia. Inne, jak choćby to będące tematem tego artykułu, nie znalazło chyba jeszcze miejsca w szerszej dyskusji publicznej. A szkoda, bo chyba powinniśmy być bardziej wyrozumiali dla poczucia estetyki naszych sąsiadów.

Suszenie prania na balkonie

Pomiędzy tym co można, a co wypada, czasami istnieje kolosalna różnica. Prawo niestety często dość mocno rozmija się z normami społecznymi czy zasadami dobrego wychowania. Kwestia suszenia osobistych elementów garderoby jest niestety jednym z takich przykładów. To, co wieszamy na sznurku, jest więc naszą osobistą kwestią, w którą nie ingerują jego normy, ingerują w to jednak zasady współżycia społecznego i dobrych praktyk sąsiedzkich, a coraz częściej także zapisy w regulaminie spółdzielni. Jeśli nie chcemy stać się pośmiewiskiem osiedla, na swoje pranie należy spojrzeć krytycznym okiem. Nie chodzi tu nawet o stopień czystości, a o estetyczne odczucia sąsiadów.

Osobiście uważam, że nie ma w tym nic złego. Żyjemy w końcu w świecie suszarek automatycznych, w którym konieczność suszenia prania na balkonie została praktycznie wyeliminowania. Nie bulwersuje mnie więc oczekiwanie mieszkańców blokowisk co do wprowadzenia zakazu suszenia prania na balkonie. Przepisy prawa niestety nie regulują tej kwestii i pozostawiają dowolność władzom spółdzielni. Podobnie jak w kwestii zakazu palenia, niektóre spółdzielnie zdecydowały się już na wprowadzenie zakazu suszenia prania na balkonach lub wprowadziły pewne ograniczenia w tym zakresie. Cóż – polskie osiedle to nie neapolitańskie uliczki, którym suszące się pranie dodaje uroku. Jeśli więc chcemy zwrócić uwagę sąsiadowi, w pierwszej kolejności należy sprawdzić zapisy regulaminu spółdzielni. Później natomiast odwołać się do jego poczucia przyzwoitości.