W Szczecinie wielka awantura o szyld Lidla. Architekci i aktywiści twierdzą, że szpeci miasto

Na wesoło Zakupy Dołącz do dyskusji (103)
W Szczecinie wielka awantura o szyld Lidla. Architekci i aktywiści twierdzą, że szpeci miasto

Wydawać by się mogło, że Polacy już się przyzwyczaili, że dyskonty są wszędzie – i że nie budzi to już większych emocji. A jednak – szyld Lidla wywołał gigantyczne kontrowersje w Szczecinie. – To niedopuszczalne! – uważają architekci i aktywiści miejscy.

Mogłoby się wydawać, że Polska już przerobiła dyskonty, które budują się w zaskakujących miejscach. Kilka lat temu na przykład część mieszkańców warszawskiego Wilanowa protestowała przeciw budowie Biedronki. Dyskont miał niby nie pasować do charakteru tej „luksusowej” czy wręcz „królewskiej” dzielnicy.

No ale wilanowska Biedronka powstała, potem otworzyła się tam kolejna, a teraz wkroczył tam jeszcze Lidl…

Jednak sytuacja ze Szczecina pokazuje, że szyld Lidla czy biedronki wciąż może wywoływać emocje – i to niekoniecznie te pozytywne.

Szyld Lidla w Szczecinie. Jest awantura

Otóż w stolicy Pomorza Zachodniego, w samym centrum miasta, otworzył się niedawno budynek Posejdon. To olbrzymi kompleks z biurami, centrum kongresowym, luksusowymi hotelami i… sklepem Lidla.

Od dawna wielu mieszkańców Szczecina zastanawiało się, czy dyskont w tym miejscu to aby na pewno dobry pomysł. Jednak to dopiero kolorowe logo, które pojawiło się przy ścianie budynku wywołało awanturę.

Pierwszy zareagował Szczeciński Ruch Miejski, który ruszył z inicjatywą „Szczecinianie piszą do Lidla”.

„Posejdon ma szansę stać się dumą Szczecina. Inwestor  chwalił się zieloną ścianą czy najnowocześniejszymi ekologicznymi rozwiązaniami budynku. Mieszkańcy Szczecina zwracają się do Lidl Polska o zastosowanie dopasowanych do miejsca szyldów, rezygnację z krzykliwych kolorów widocznych już teraz na elewacji budynku” – czytamy na facebookowym profilu stowarzyszenia.

Aktywiści apelują, że jeśli szyld ma pozostać, to niech chociaż będzie monochromatyczny, a nie kolorowy.

Najpierw wydawało się, że przeciw szyldowi protestują głównie aktywiści. Jednak szybko głos zabrała też radna miasta i architekt Dominika Jackowski.

„Niedopuszczalnym jest, by w ścisłym centrum Szczecina tego typu szyldy były umieszczane na obiektach. Posejdon miał być wizytówką Szczecina i wyznaczać nowe kierunki estetyczne w przestrzeni publicznej” – powiedziała w rozmowie z serwisem wSzczecinie.pl. A o sprawie zaczęły pisać też inne lokalne media.

Co na to Lidl oraz zarządcy budynku? Na razie każą czekać na odpowiedzi i decyzje. Być może są zaskoczeni tym, że jednak w roku 2020 logo Lidla wciąż kogoś bulwersuje.

Fot.: Gordon Joly/Flickr/CC BY-SA 2.0