Traficar szturmem podbił serca Polaków. Usługa wypożyczania samochodu na minuty przyjęła się w zasadzie bezproblemowo, a sukces tej usługi jest wypadkową kilku czynników. Przede wszystkim prostota korzystania z aplikacji, dostępność samochodów oraz ceny na akceptowalnym dla większości poziomie. Do tego regulamin usługi stawiał użytkownika na bardzo dobrej pozycji w sytuacji kolizji drogowej. Powszechne było myślenie użytkowników, że dzięki korzystnemu ubezpieczeniu w zasadzie nie odpowiadają za powstałe szkody. Do tej pory uszkodzenie wypożyczonego samochodu nie było zmartwieniem klientów.
Oczywiście nie było tak, że kierowca mógł wypożyczyć samochód i udać się na szaleńczy rajd ulicami miasta taranując wszystko po drodze. Regulamin przewidywał katalog okoliczności, które obciążały użytkownika odpowiedzialnością za powstałą szkodę. Katalog ten znajduje się w punkcie 61 regulaminu. Poza oczywistymi przypadkami, takimi jak umyślne uszkodzenie pojazdu czy prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, dla klientów najistotniejszy był punkt c przywołanego zapisu, który brzmiał:
Użytkownik nie ponosi odpowiedzialności za kradzież pojazdu jak i za uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu na skutek wypadku lub kolizji. Brak odpowiedzialności użytkownika nie obejmuje przypadków:
uszkodzenia pojazdu w razie przekroczenia dopuszczalnej prędkości o co najmniej 30 km/godz. lub też w razie dopuszczenia się innego rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego,
Traficar - zmiania regulaminu wprowadza kosztowne ryzyko dla klientów
1 kwietnia zmianie uległ regulamin korzystania z usługi Traficar, w tym wspomnianego wyżej punktu. Od tego dnia brzmi on następująco:
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Użytkownik nie ponosi odpowiedzialności za kradzież pojazdu jak i za uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu na skutek wypadku lub kolizji. Brak odpowiedzialności użytkownika nie obejmuje przypadków:
uszkodzenia lub zniszczenia pojazdu w razie naruszenia przepisów ruchu drogowego,
Jest to bardzo daleko idąca zmiana, która znacząco zmienia zasady odpowiedzialności za szkody powstałe w trakcie korzystania z usługi. Wcześniej nawet w przypadku kolizji z winy użytkownika, ten nie musiał martwić się o stan swojego portfela. Oczywiście warunkiem było to, aby sprawca nie przekroczył prędkości o 30 km/h, a naruszenie przepisów nie było rażące.
Od 1 kwietnia natomiast wystarczy najdrobniejsze naruszenie przepisów ruchu drogowego, aby to użytkownik ponosił koszty naprawy samochodu. Punkt G cennika określa koszt takiej naprawy jako:
G. Koszt naprawy blach.-lak, mechanicznych (w tym koszty prania tapicerki) oraz części zamiennych i wyposażenia, w przypadku gdy naprawa objęta jest odpowiedzialnością klienta - koszt usługi lub części + 35%.
W tym przypadku nie ma znaczenia, czy chodzi o naprawdę drobnej rysy powstałej na parkingu, czy naprawy po poważnej kolizji. W tym wypadku użytkownik usługi jest traktowany dokładnie tak samo, jak każdy inny uczestnik kolizji na drodze, który chce zgłosić szkodę swojemu ubezpieczycielowi. Oczywiście nie ma w tym nic złego. Być może zmiana regulaminu jest podyktowana właśnie zmianą warunków ubezpieczenia samochodów. Niemniej jednak od 1 kwietnia Traficar jest z pewnością odrobinę mniej przyjazny użytkownikom.