Nie ma dobrych wiadomości dla gospodarstw domowych. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził podwyżkę taryfy dla dystrybucji gazu ustaloną przez Polską Spółkę Gazownictwa. Tym samym czekają nas wyższe rachunki za gaz – choć zmiana, póki co, jest raczej symboliczna.
Czekają nas wyższe rachunki za gaz
Jak można przeczytać w komunikacie Urzędu Regulacji Energetyki, zmiana taryfy dystrybutora gazu uzasadniona jest wzrostem kosztów zakupu gazu na potrzeby zużycia własnego, a także – wzrostem kosztów zakupu usług przesyłania gazu, wynikającego z lipcowej zmiany taryfy Gazociągów Przesyłowych GAZ-System. Polska Spółka Gazownictwa to natomiast największy dystrybutor gazu w kraju, obsługujący 7 mln odbiorców w Polsce.
Jaki związek ma jednak podwyżka taryfy dla dystrybucji gazu z wysokością rachunku, który odbiorcy indywidualni płacą za gaz? URE tłumaczy w swoim komunikacie, że rachunek odbiorcy składa się z części płaconej sprzedawcy za towar (czyli w tym wypadku za gaz) oraz dystrybutorowi – za usługę jego dostarczenia. Tym samym o ile taryfa PGNiG (czyli „opłata za gaz”) nie uległa podwyżce, o tyle za dystrybucję – już tak. Tym samym podwyżka taryfy oznacza niestety, że czekają nas wyższe rachunki za gaz.
W komunikacie URE możemy przeczytać, że wzrost o 2,6 proc. samej dystrybucji poskutkuje zwiększeniem płatności kompleksowych dla odbiorców w gospodarstwach domowych o ok. 0,5-0,7 proc. Teoretycznie zatem podwyżka cen gazu nie powinna być zbyt mocno odczuwalna. Jak wylicza URE, odbiorcu zużywający najmniejsze ilości gazu, czyli tzw. „kuchenkowicze” (osoby, które korzystają z gazu głównie do przygotowywania posiłków) zapłacą po zmianie taryfy średnio o 22 grosze miesięcznie więcej. Można zatem śmiało stwierdzić, że jest to różnica właściwie niezauważalna. Z kolei klienci, którzy zużywają duże ilości gazu (wykorzystują go do ogrzania domu), zapłacą miesięcznie o ok. 2,38 zł więcej. Na szczęście nadal jest to niewielka różnica.
Podwyżka taryfy może zostać wprowadzona po 14 dniach od jej zatwierdzenia przez URE (co nastąpiło 17 sierpnia). Tym samym nowa taryfa zacznie obowiązywać prawdopodobnie jeszcze we wrześniu.
Zamrożenie cen paliw gazowych
Na szczęście w najbliższym czasie odbiorcy indywidualni nie powinni spodziewać się drastycznych podwyżek rachunków za gaz. Funkcjonuje bowiem mechanizm zamrożenia cen paliw gazowych w 2022 r. na poziomie cen zawartych w taryfie sprzedawcy z urzędu (czyli PGNiG Obrót Detaliczny). Oprócz tego zaledwie kilka dni temu prezydent podpisał ustawę o bezpieczeństwie gazowym, dzięki czemu do końca 2027 r. został wydłużony obowiązek zatwierdzania przez Prezesa URE taryf na gaz dla odbiorców objętych ochroną taryfową, w tym – dla gospodarstw domowych. Tym samym jeszcze przez jakiś czas odbiorcy indywidualni raczej nie powinni odczuć większych podwyżek.