Ej patrz, duuuży most zbudowali
Warszawski oddział Konfederacji Korony Polskiej w „formie”. Wrzucili filmik prezentujący ukończoną ostatnio inwestycję w Chinach. Chodzi o most w Guizhou, który jest rzeczywiście bardzo duży. Ma wysokość 625 metrów, prawie 3 kilometry długości, był budowany 3 lata. Ale po co taki wpis, co on ma wnieść? Jak to co? Przecież w poście nie mogło zabraknąć wspomnienia o tym, że Unia Europejska to skansen. To był główny cel – zmanipulowanie swoich niezbyt rozgarniętych wyborców, którzy przyklasną wszystkiemu, co jest zgodne z ich wizją świata. W przypadku, gdyby fakty zaprzeczyły im poglądom, to tym gorzej dla faktów.
Wiadomo, Europa nie potrafi budować mostów. W końcu most Vasco da Gamy w Lizbonie o długości 17,2 kilometra nie istnieje. Dania i Szwecja nigdy nie były w stanie połączyć się mostami. Wszystkie duńskie wyspy są odcięte od świata. Wiadukt Millau zawieszony 270 metrów nad doliną rzeki Tarn to wytwór naszej wyobraźni. Mosty istnieją tylko w Chinach, ewentualnie w Rosji.
Ale żarty na bok. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko tym projektom. Rozwój Chin w ostatnich dekadach jest imponujący. Tak – Europa mogłaby się od Chińczyków uczyć wielu rzeczy, ale nie wszystkich. Jednak nic nie drażni mnie tak, jak wybiórcze traktowanie wtedy, gdy to nam pasuje. Inwestycje Chin w rozwój odnawialnych źródeł energii w 2024 roku wyniosły 940 miliardów dolarów. Chiny są także światowym liderem sprzedaży samochodów elektrycznych. Lockdowny w Chinach były najsurowszymi na świecie w trakcie pandemii COVID-19.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Nieprzypadkowo o tym wspominam. Myślicie, że na profilu partii o tym przeczytamy? Skądże, przecież to ekoterroryzm, zielony komunizm, a globalne ocieplenie nie istnieje. Nawet nie chcę wiedzieć jakich epitetów używałoby środowisko Grzegorza Brauna, gdyby chińskie działania pandemiczne zastosowano w Polsce. A, no i Chiny prężnie rozwijają już nie tylko 5G, ale nawet 6G.
Zabawny plot-twist
Jeden z użytkowników podrzucił w komentarzu propozycję, żeby sprawdzić, jakie firmy pracowały przy budowie tego wielkiego mostu w Chinach – a nuż będzie to jakaś europejska. Włączyłem Perplexity, wpisałem zapytanie: „Czy most w Guizhou budowała europejska firma?”. Chwilę czekania, i proszę bardzo:
Szwedzka firma Alimak, specjalizująca się w dźwignicach. Zaśmiałem się. A mieliśmy być takim skansenem. Cała ta pięknie zbudowana narracja rozsypuje się jak domek z kart. Most, który miał być dowodem na to, że „Zachód się skończył”, nawet nie jest w całości chiński. A co jeśli bez tego „skansenu” nie udałoby się zbudować mostu? Tego się nie dowiemy – niestety poglądy polityczne niektórych osób polegają na ojkofobii pod płaszczykiem patriotyzmu.
Nikt nie neguje tego, że Europa ma swoje problemy, z którymi musi walczyć. W szczególności w zakresie innowacyjności. Branża sztucznej inteligencji została w zdecydowanej większości rozdarta pomiędzy Stany Zjednoczone i Chiny. W narracji KKP widzę jednak nie wezwanie do działania, aby nadganiać tych, którzy nam uciekli, a raczej poddanie się i uznanie wyższości innych.