Tyle mówiono o prośbach i zaleceniach, a tymczasem rząd i tak rozporządzeniem wprowadził zakaz wychodzenia z domu przez osoby starsze. Czy wprowadzanie tego swoistego aresztu domowego jest w ogóle legalne?
Zakaz wychodzenia z domu przez osoby starsze
Nowe rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii jak przystało na państwo prawa pojawiło się niecałą godzinę przed jego wejściem w życie.
Zmian jest kilka, jak m.in. zamknięcie restauracji i barów za wyjątkiem sprzedaży na wynos i z dostawą. Wbrew temu, co mówiono – że to ograniczenie na dwa tygodnie – zakaz wykonywania działalności ustanawia się „do odwołania”. Są też pewne zmiany dot. funkcjonowania szkół, generalnie wszystko to o czym było na konferencji.
Może z wyjątkiem zmiany, która jawi się jako absurdalna, chociaż w obliczu ostatnich wydarzeń słowo to przestaje być adekwatne. Właśnie wprowadzono od 24.10 areszt domowy dla osób starszych. Rozporządzenie covidowe zyska przepis:
Osoby, które ukończyły 70. rok życia, mogą się przemieszczać wyłącznie w celu:
1) wykonywania czynności zawodowych lub służbowych;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego;
3) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych.
Czy to jest w ogóle legalne?
Zakaz przemieszczania się ustanowiony… w rozporządzeniu
Właśnie niemalże całkowicie ograniczono osobom starszym konstytucyjne prawo, wynikające z art. 52 ust. 1 Konstytucji RP:
Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
Zgodnie z ust. 3 tego rodzaju wolności można ograniczyć jedynie w ustawie. Przepis rozporządzenia – jak mniemam – odnosi się do art. 46b pkt 12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1845)., który pozwala w rozporządzeniu covidowym określić:
nakaz określonego sposobu przemieszczania się
Naprawdę nie wiem jaki fikołek intelektualno-prawny należy zastosować, by uznać, że jest to słuszna podstawa do ograniczenia wolności przemieszczania się – i to jeszcze rozporządzeniem. Jeżeli podstawa prawna jest inna, to bardzo chętnie ją zobaczę.
Czy zakaz wychodzenia z domu przez osoby starsze jest zatem legalny
W mojej opinii nie jest, natomiast tradycyjne, pozytywistyczne rozumowanie systemu prawnego wydaje się być zupełnie nieadekwatne do sytuacji i realiów. Przypomnę więc tylko, że osoby starsze – według rozporządzenia – nie mogą się przemieszczać poza wskazanymi przypadkami. Złamanie obostrzenia skutkować może karą administracyjną w wysokości od 5000 zł do 30000 zł (art. 48a ust. 1 pkt 1 ustawy „zakaźnej”).
Przypomnę też, że mamy pandemię, a koronawirus faktycznie najmocniej i najtragiczniej dotyka seniorów. Pokuszę się o stwierdzenie, że wirus nie zastanawia się nad tym, w jakim celu osoba starsza wychodzi z domu. Zgodzę się więc z premierem, że seniorzy powinni pozostać w domach.
Nie zgodzę się jednak z Prezesem Rady Ministrów, który sygnuje rozporządzenie zawierające zakaz wychodzenia z domu przez osoby starsze jawiący się jako najprawdopodobniej oczywiście sprzeczny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.