Zarobki prawników przez wiele lat obrosły mitami. W społeczeństwie króluje teza, że prawnik zarabia bardzo dobrze (aż za dobrze). Być może jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to prawdą. Obecnie jednak liczba zer w wyciągach bankowych wielu adwokatów czy radców prawnych jest zdecydowanie mniejsza, niż mogłoby się wydawać. Ile w praktyce zarabiają prawnicy?
Duża konkurencja i walka o klientów
Prawnicy od dawna już wskazują, że codzienność w tym zawodzie jest trudniejsza, niż mogłoby się wydawać. Obecnie co roku wiele osób kończy prawnicze studia, wielu absolwentów od razu rozpoczyna aplikację (warunkiem rozpoczęcia aplikacji jest uzyskanie pozytywnego wyniku z egzaminu wstępnego), a izby każdego roku przyjmują w swoje szeregi nowych adwokatów i radców prawnych (osoby, które zdały egzamin końcowy i złożyły ślubowanie).
Konkurencja na rynku jest duża, a prawnicy walczą o klientów. W związku z tym obniżają ceny swoich usług. Warto zwrócić uwagę, że koszty prowadzenia działalności nie są niskie. Podatki, konieczność zapewnienia sobie obsługi księgowej, wynajem miejsca, w którym mieści się siedziba kancelarii, czy też odpowiednie wyposażenie miejsca, gdzie przyjmuje się klientów, to niemałe pieniądze. Do tego dochodzą jeszcze składki pobierane przez samorząd zawodowy i ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Tym samym dla części prawników, po odliczeniu tych kosztów (mimo sporego nakładu pracy), wcale wiele nie zostaje.
Tematem zarobków prawników zajęły się Dorota Pilarczyk (@dorota.lexnord) i Maja Długosz (@prawnakawka), które w mediach społecznościowych zapytały o zarobki. Nie jest zaskoczeniem, że najgorzej opłacani są aplikanci. Radcowie prawni i adwokaci jednak również zarabiają mniej, niż mogłoby się nam wydawać. Autorki zestawienia wskazują jednak, że to wyniki bazujące na odpowiedziach grupy prawników, która zdecydowała się wspomóc badanie, ciężko więc mówić o ogólnopolskiej średniej.
Zarobki prawników różnią się, w zależności od miejsca wykonywania działalności
Zgodnie z danymi, udostępnionymi przez autorki zestawienia, najlepiej zarabiają adwokaci w Warszawie – średnie wynagrodzenie ankietowanych to ponad 22 tysiące złotych. Zestawiając te zarobki z prawnikami ze Śląska, można złapać się za głowę. Tam adwokat zarabia średnio 9000 złotych.
Opłakana jest sytuacja aplikantów adwokackich. Ci w mazowieckim zarabiają średnio 1200 złotych netto (warto pamiętać, że opłaty za aplikację to niecałe 6000 złotych rocznie, plus konieczność dojazdów na zajęcia). Zarobki takiej wysokości są uwłaczające. Zdecydowanie lepiej sytuacja aplikantów adwokackich przedstawia się w Trójmieście (średnio 4500 netto) i w Wielkopolskim (5000 netto).
Zdecydowanie najlepiej zarabiają aplikanci radcowscy III roku w Warszawie. Średnio mogą liczyć na 13 000 złotych netto (to o 4000 zł więcej niż adwokat na Śląsku) i ponad 2 razy więcej niż radca prawny z Lublina (który średnio zarobi 6250 złotych), czy Krakowa (niespełna 6500 zł). Radcowie Prawni z Trójmiasta, Warszawy, czy Poznania radzą sobie najlepiej. Tam średnie zarobki przekraczają 10 000 złotych. W innych rejonach stawki są jednak nieco niższe.
Praca prawnika to ciężki kawałek chleba
W związku z dużą konkurencją na rynku pracy, a także faktem, że zawody prawnicze nie cieszą się już tak dużą estymą jak kiedyś, obecnie zarobki w tym obszarze nie są szczególnie wysokie. Oczywiście wszystko zależy od szerokości geograficznej, a także kancelarii (czy nawet gałęzi prawa). Najwięcej zarabiają prawnicy w dużych kancelariach, najczęściej zajmujący się obsługą firm. Na zdecydowanie mniejsze zarobki z kolei mogą liczyć prawnicy specjalizujący się w prawie rodzinnym czy zajmujący się drobnymi sprawami cywilnymi.
Jak podkreślają specjaliści, duże zapotrzebowanie jest na prawników zajmujących się prawem administracyjnym, głównie do obsługi samorządów. Jednak samorządy również tną koszty i niejednokrotnie szukają najtańszych rozwiązań, decydując się na ograniczenie zakresu obsługi prawnej. Decydując się więc na związanie swojej drogi zawodowej z prawem, należy mieć świadomość, że nie jest to droga usłana różami.