Zatrucie się drugim śniadaniem to też wypadek w pracy

Praca Prawo Dołącz do dyskusji
Zatrucie się drugim śniadaniem to też wypadek w pracy

Aby można było mówić o wypadku w pracy, musi dojść do nagłego zdarzenia, powodującego uraz lub śmierć pracownika. Co więcej, uraz lub śmierć musi mieć miejsce w wyniku przyczyny zewnętrznej i pozostawać w związku z wykonywaną pracą. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że zatrucie jedzeniem (na przykład jedzonym w pracy lunchem lub kanapką przyniesioną z domu) również może być zakwalifikowane, jako wypadek w pracy.

Szeroka definicja wypadku w pracy

Wypadek w pracy zwykle kojarzymy z różnego rodzaju urazami – uderzeniami, stłuczeniami, złamaniami, zmiażdżeniami itp. W praktyce jednak wypadkiem w pracy jest wszystko, co wywołało rozstrój zdrowia (lub śmierć) pracownika, ma związek z pracą i jest wywołane nagłym zdarzeniem, dającym się zakwalifikować, jako przyczyna zewnętrzna. Wypadkiem w pracy może być więc upadek ze schodów podczas poruszania się pomiędzy biurami, przytrzaśnięcie palców biurową szafką, ale również ugryzienie przez kleszcza, wywołujące boreliozę, pobicie pracownika, a nawet zatrucie przyniesioną z domu kanapką.

Co ciekawe, aby można było mówić o wypadku w pracy, wcale nie musi dojść do jakichś anomalii w miejscu pracy, takich jak awaria maszyny, czy nagłe rozszczelnienie dachu, wskutek którego podłoga stała się śliska. Pracownik może wykonywać zwykłe czynności, które w efekcie doprowadzą do rozstroju jego zdrowia, lub zgonu. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z 2021 roku (III USK 301/21):

Za wypadek przy pracy może być uznane wykonywanie typowych, codziennych czynności pracowniczych, jeżeli istnieje związek przyczynowy między warunkami świadczenia tej pracy a nagłym pogorszeniem się stanu zdrowia pracownika.

Zatrucie jedzeniem spożywanym w pracy również jest wypadkiem

Warunkiem uznania zdarzenia za wypadek w pracy jest związek zdarzenia, które wywołało rozstrój zdrowia lub zgon pracownika, z wykonywaną przez niego pracą. A wykonywana praca to nie tylko pisanie pism na komputerze, czy obsługa danej maszyny. To również przemieszczanie się po zakładzie pracy, wyjście do toalety, czy zjedzenie przyniesionych z domu kanapek w trakcie przerwy.

To właśnie sprawa wypadku w pracy z kanapkami w roli głównej w 2023 roku znalazła swój finał w 2023 roku w Sądzie Najwyższym. Sprawa była naprawdę nietypowa, ponieważ pracownik zatruł się śmiercionośną substancją, która znajdowała się w kanapkach, przyniesionych przez niego z domu i spożytych podczas przerwy w pracy. Niestety, zmarł w szpitalu. Sąd Najwyższy w swoim wyroku (I PSKP 28/22) uznał, że takie zdarzenie jak najbardziej może być uznane za wypadek w pracy:

W razie potwierdzenia związku czasowego i miejscowego zdarzenia z pracą, nie ma potrzeby poszukiwania jeszcze związku funkcjonalnego. Wystąpienie zdarzenia spowodowanego przyczyną zewnętrzną w miejscu i czasie wykonywania obowiązków pracowniczych jest wystarczające do stwierdzenia wypadku przy pracy, niezależnie od tego, że przyczyna zewnętrzna pochodziła spoza środowiska pracy i nie była zawiniona przez pracodawcę. Dlatego błędny jest pogląd, że zatrucie się pracownika substancjami zawartymi w posiłku sporządzonym w domu i przyniesionym do pracy, zerwało związek przyczynowy z pracą w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2022 r. poz. 2189 z późn. zm.).

Do wypadku w pracy nie musi dojść z winy pracodawcy

Jak wskazywał Sąd Najwyższy, zatrucie jedzeniem w pracy może być uznane za wypadek w pracy, ponieważ można wykazać związek czasowy i miejscowy zdarzenia z wykonywaną pracą. Mężczyzna zjadł feralne kanapki w miejscu pracy i w czasie, kiedy w pracy zgodnie ze swoim grafikiem miał przebywać. Działanie miało związek z pracą, ponieważ normalne jest, że pracownicy przynoszą do pracy swoje posiłki. Kluczowym w tym wszystkim jest fakt, że aby mówić o wypadku w pracy, zdarzenie wcale nie musi być zawinione przez pracodawcę.

W opisywanej sytuacji pracodawca nie miał wpływu na to, co pracownik zjadł podczas przerwy. Nic to jednak nie zmienia, ponieważ nigdzie w przepisach nie ma mowy o konieczności udowodnienia pracodawcy winy. Nagła przyczyna zewnętrzna, która doprowadzi do rozstroju zdrowia lub śmierci pracownika może być dowolna, niezawiniona i zasadniczo niezwiązana z wykonywanymi obowiązkami. Ważne jednak jest, aby przyczyna ta została stwierdzona w miejscu i w czasie wykonywania obowiązków pracowniczych. To zdaniem Sądu Najwyższego jest kluczowe przy stwierdzeniu wypadku w pracy.