Tajemnicze zatrucie Odry z ostatniego lata spowodowało nie tylko gigantyczne szkody dla środowiska, ale w fatalnej sytuacji znalazły się też lokalne firmy. Pomóc miała kolejna rządowa tarcza - ale wszystko wskazuje, że na razie jest totalnym niewypałem.

Rząd zakładał, że z odszkodowań może skorzystać 10 tys. firm. A że pomoc obejmuje każdego ubezpieczonego pracownika, władze liczyły się z koniecznością wypłacania 68 tys. odszkodowań. Przypomnijmy, wnioskować można o nie od końca września.
Ile firm więc chce skorzystać z tej pomoc? Jak podaje "Rzeczpospolita", na razie do ZUS trafiły wnioski z ledwie 12 podmiotów - na łącznie 68 ubezpieczonych osób.
Zatruta Odra. Za późno, za mało?
Zatrucie Odry spowodowało wiele strat dla lokalnych przedsiębiorców. Co gorsza, do wydarzenia doszło w sezonie wakacyjnym - a wtedy wielu przedsiębiorców z branży turystycznej czy gastronomicznej zarabia na cały rok. Z tej perspektywy trudno zrozumieć, czemu zainteresowanie wypłatami jest znikome.
Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski podkreśla w rozmowie z "Rz", że w końcu "tarcza odrzańska" (tudzież program "Odra plus") obowiązuje stosunkowo niedługo. Może więc jeszcze sporo przedsiębiorców zgłosi się po pieniądze.
Nie każdy jest jednak co do tego przekonany. Amerykanie mówią o takich sytuacjach "too little, too late". Zacznijmy od samej kwoty. Jednorazowa wypłata w wysokości 3010 zł nie jest jakąś specjalnie hojną propozycją, biorąc pod uwagę skalę problemu. Nie da się ukryć też, że pomoc dociera za późno - państwo powinno zareagować już w sierpniu, a nie pod koniec września.
Z "tarczą" są i inne kłopoty. Otrzymanie środków wcale nie jest takie proste - a przedsiębiorcy muszą wykazać m.in. 50-proc. spadek przychodów w sierpniu (w stosunku do jednego z dwóch wcześniejszych miesięcy albo w stosunku do analogicznego miesiąca 2021 r.). To zawęża oczywiście krąg firm, dla których pomoc może być dostępna. Inne pewnie wolą samemu walczyć o przetrwanie, a nie poświęcać czas na wypełnianie skomplikowanych wniosków.
Oczywiście niewykluczone jest też, że gospodarcze skutki odrzańskiej katastrofy wcale nie są takie duże, jak wydawało się rządowi. Niemniej i tutaj jako podatnicy możemy mieć pretensje do władz w Warszawie. Chyba w końcu ich zadaniem jest względnie trafne szacowanie strat w takich przypadkach?
zobacz więcej:
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska