Przed paroma dniami opisywałem na łamach Bezprawnika moją pierwszą praktyczną przygodę ze split payment. Ministerstwo Finansów snuje plany, które przyniosą zmiany w split payment 2019.
Płatność podzielona spłynęła bowiem na moje konto bankowe i zachwalałem, że przynajmniej problem split payment mBank – po swojej stronie – rozwiązał technicznie perfekcyjnie. Moim problemem nie były jednak technikalia prywatnych banków, a sama idea płatności podzielonej, która jest sporym zagrożeniem dla płynności finansowej firmy. Kontrahenci w polskim obrocie gospodarczym mają tendencję do nieregularnego płacenia faktur w terminie.
Zmiany w split payment 2019
Z jednej strony musimy kredytować podatek VAT płacąc go ze środków przedsiębiorstwa przeznaczonych na bieżącą działalność, a potem – kiedy faktura zapłacona w trybie split payment już spłynie – nie możemy w łatwy sposób odzyskać tych pieniędzy. Obecnie z konta VAT możemy pokryć jedynie inne zobowiązania vat-owskie, co w sporym stopniu ogranicza pole manewru. Oczywiście przypominam, że Podobno w piekle istnieje specjalny krąg dla ludzi, którzy marnują dobrą whisky i dla ludzi, którzy puszczają przelewy split payment, więc osobiście nigdy nie skrzywdziłbym w ten sposób innego przedsiębiorcy. Pozostają rozliczenia z urzędem skarbowym.
Z konta VAT również do ZUS-u
No właśnie – i tutaj przechodzimy do sedna naszego dzisiejszego spotkania. Zdaniem Ministerstwa Finansów zmiany w split payment 2019 przypadną do gustu przedsiębiorcom, zwiększając katalog podmiotów oraz płatności, które możemy wykonywać z konta vat-owskiego. Tym razem nie będą się one ograniczały wyłącznie do podatku VAT, ale również składek ZUS i podatków dochodowych. Oczywiście to dalej ograniczenie swobody w dysponowaniu własnymi pieniędzmi, ale dla zdecydowanej większości przedsiębiorców jest to jednak bardzo korzystna koncepcja zmian z racji uiszczania obowiązkowych składek ZUS dla jednoosobowych działalności gospodarczych i generalnie faktu płacenia podatków dochodowych.
Kartą również z konta VAT
Co więcej, Ministerstwo Finansów rozważa również rozwiązanie pozwalające na płacenie kartą za zakupy firmowe, pobierając stosowną część z konta VAT. Może to mieć zbawienne zastosowanie na przykład przy dokonywaniu zakupów biurowych czy tankowaniu firmowego samochodu.
Biorąc pod uwagę koszmarne zmiany w podatkach dla firm 2018, jakie przed kilkoma dniami przegłosował Sejm, cieszy choć minimalna tendencja do racjonalizacji uciskających przedsiębiorców przepisów dotyczących split payment. Niestety – póki co są to tylko plany ministerstwa z wywiadu udzielonego Polskiej Agencji Prasowej. Mniej więcej w okolicy stycznia dowiemy się czy będą one w ogóle realizowane, zaś na ich wdrożenie potrzebne będzie kolejnych kilka miesięcy.