500 plus w trakcie ciąży? Wszystko na to wskazuje, skoro Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej orzekł, że życie zaczyna się w momencie poczęcia, prawda? Dlatego poseł Lewicy Marek Rutka napisał do ZUS wniosek o wypłacenie zaległych pieniędzy dla swojej córki za 9 miesięcy przebywania w łonie matki. To oczywiście trolling i polityczny happening, ale bardzo trafny.
500 plus w trakcie ciąży?
Marek Rutka w swoim wniosku powołuje się na fragment uzasadnienia wyroku w sprawie aborcji. Na jego 140 stronie można bowiem przeczytać:
Życie ludzkie, byt człowieka zaczyna się od chwili poczęcia; nawet jeżeli w pewnej fazie rozwoju życie człowieka zależy od życia matki, od organizmu matki, dziecko poczęte nie może być traktowane jedynie jako »fragment« organizmu matki – jest bytem, podmiotem odrębnym wobec matki.
A skoro tak jest, to niby dlaczego nawet jednodniowe dziecko nie ma mieć prawa do 500+? Dlaczego ma ono mieć jedynie charakter świadczenia po porodzie, skoro według trybunału byt człowieka zaczyna się 9 miesięcy wcześniej? Wniosek posła Rutki oczywiście zostanie odrzucony (na razie ZUS odesłał go do urzędu miasta Gdyni), ale samo jego złożenie każe nam się zastanowić nad konsekwencjami wyroku TK. Z pewnym przymrużeniem oka.
Wszyscy jesteśmy o 9 miesięcy starsi?
No bo skoro moje życie zaczęło się nie, jak myślałem, 20 kwietnia 1986 roku, tylko w okolicach sierpnia 1985 roku, to znaczy że w tej chwili mam już nie 34, a 35 lat. Czyli na przykład prawo do kupowania sobie alkoholu mogłem realizować już na 9 miesięcy przed swoją „osiemnastką”. Zresztą nawet tę imprezę powinienem był zorganizować znacznie wcześniej (choć nie wiem czy w wakacje przyszłoby aż tylu kolegów). A to przecież nie wszystko – o wiele szybciej mógłbym sobie wyrobić chociażby prawo jazdy. Z drugiej strony prędzej straciłbym ulgę do przejazdów pociągami czy komunikacją miejską. A przecież spójrzmy w przyszłość: Julia Przyłębska właśnie wysłała mnie na wcześniejszą emeryturę, na którą będę mógł przejść niecały rok szybciej niż zakładałem.
Przykłady można mnożyć, choć oczywiście nie wyjdą one poza sferę żartów i wyobraźni. Stajemy się pełnoprawnymi Polakami w momencie nadania nam numeru PESEL, czyli niedługo po opuszczeniu łona matki. To przecież logiczne i niepodważalne. Niestety w dzisiejszych czasach rządzący nami politycy zdają się bardziej przejmować życiem płodu niż tym, co spotka nas po narodzinach. Zatem warto pokazywać niedorzeczność takiej postawy. Dlatego w razie czego podkreślę raz jeszcze – wniosek o 500 plus za czas ciąży raczej sobie odpuśćcie. No chyba, że polski system zaskoczy nas i posła Rutkę i faktycznie wypłaci zaległe 4500 złotych dla jego córki.