Mamy banknoty z Mieszkiem, Chrobrym i Kazimierzem Wielkim. Teraz będziemy mieli jeszcze z Lechem Kaczyńskim

Gorące tematy Na wesoło Państwo Dołącz do dyskusji (904)
Mamy banknoty z Mieszkiem, Chrobrym i Kazimierzem Wielkim. Teraz będziemy mieli jeszcze z Lechem Kaczyńskim

Banknot z Lechem Kaczyńskim NBP zamierza wydać już w przyszłym roku. Zaskakiwać może nominał – to będzie „tylko” 20 zł. No ale NBP najwyraźniej liczy, że każdy z banknotów z byłym prezydentem będzie w przyszłości warty znacznie więcej.

Banknot z Lechem Kaczyńskim ma się pojawić w 2021 r. Nie wejdzie jednak (przynajmniej na razie) na stałe do obiegu. Będzie to tylko specjalna edycja dla kolekcjonerów.

Narodowy Bank Polski chce wydać 60 tys. sztuk w specjalnej edycji zatytułowanej „Lech Kaczyński. Warto być Polakiem”. Limitowane edycje monet czy banknotów mają to do siebie, że ich wartość rośnie z czasem. 20 zł z byłym prezydentem może być więc kiedyś warte znacznie więcej niż „klasyczne” 20 zł z Bolesławem Chrobrym.

Chrobry, Mieszko I, Piłsudski i… banknot z Lechem Kaczyńskim

Zwykle niełatwo trafić na polski banknot. Trzeba być na przykład królem ze sporymi dokonaniami. Nawet Józef Piłsudski nie zagościł na żadnym banknocie na stałe. Jednak NBP ze względu na 100-lecie odzyskania niepodległości wydał okolicznościowy (również 20-złotowy) banknot z marszałkiem w 2018 r. Dziś takie banknoty z Piłsudskim można znaleźć na serwisach internetowych w cenach ok. 170-200 zł.

Na kolekcjonerskich banknotach NBP znaleźli się też m.in. Jan Paweł II, Jan Długosz, Juliusz Słowacki czy Fryderyk Chopin. Była też jedna kobieta – Maria Curie-Skłodowska.

A zatem postaci bez dwóch zdań historyczne. I nie można nie zapytać, czy stawianie Lecha Kaczyńskiego obok nich to naprawdę dobry pomysł. W końcu trudno wskazać jego wielkie zasługi. Tak naprawdę przez większość prezydentury można było mieć wrażenie, że Lech Kaczyński po prostu źle się czuje w tej roli i chętnie by po prostu wrócił do pracy naukowej. Fakt, miał świetne przemówienie w Gruzji w wyjątkowo trudnym dla tego kraju momencie. Ulica jego imienia to co innego. Ale czy naprawdę powinien widnieć na banknocie, obok ludzi, którzy autentycznie mieli wpływ na bieg historii?

Co ciekawe, politycy PiS mówili o banknocie z byłym prezydentem już na początku 2020 roku. Miało być to upamiętnienie 10-lecia katastrofy smoleńskiej. – Lech Kaczyński zasługuje, by pojawić się na banknocie – mówiła wtedy Ewa Cicholska, posłanka PiS. To się jednak nie udało, a brat prezesa wszystkich prezesów będzie miał swój banknot dopiero na 11 lat po katastrofie.

Fot.: NBP/Flickr/CC BY-ND 2.0