Mandat za organizację kuligu może wynosić nawet 2500 złotych. Trzeba też pamiętać o tym, że bardzo łatwo o popełnienie przestępstwa. I to zarówno wtedy, gdy sanie ciągnięte są przez samochód, jak i przez – na przykład – konia.
Mandat za organizację kuligu
Podkarpacka policja w swoim wpisie na Twitterze opisała historię pewnego 20-latka, także z Podkarpacia. Zorganizował on na terenie szkoły w Dubiecku (niewielkie miasto w powiecie przemyskim) kulig. Ciągnął on za swoim samochodem oponę, na której znajdował się nastolatek. Patrol policji po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdził, że faktycznie taka sytuacja ma miejsce.
Jak wskazuje zespół prasowy miejscowej, podkarpackiej policji:
Sytuację dostrzegła nauczycielka, która zadzwoniła na policję, twierdząc, że kiedy kierowca wszedł w zakręt, nastolatek spadł z opony i uderzył w murek. Czternastolatek nie odniósł na szczęście żadnych obrażeń i nie potrzebował pomocy medycznej – został przekazany pod opiekę rodzicom
Policja uznała, że kierowca Audi popełnił wykroczenie. Policja informuje, że wykroczeniem było stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa innych osób poza drogą publiczną, zaś nałożona na kierującego kara wyrażała się w kwocie 2500 złotych.
O czym jeszcze trzeba wiedzieć?
Kulig to często wykroczenie
Jak stanowi art. 98 Kodeksu wykroczeń
Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osoby, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Zgodnie z art. 96 §1ad k.p.s.w., mandat karny za wykroczenie z rozdziału XI k.w. (art. 98 k.w. tam się znajduje), stanowić może nawet 5000 złotych.
Trzeba pamiętać, że w wypadku organizacji kuligu na drodze publicznej, strefie zamieszkania lub w strefie ruchu zastosowanie mieć może art. 86 §1 k.w. i następne.
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
Za to wykroczenie grzywna stanowić może nawet 30 tysięcy złotych. Ponadto skutek w postaci uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci, to możliwość zastosowania odpowiedzialności z Kodeksu karnego. Trzeba też pamietać, by – w wypadku organizacji kuligu opartego o pracę zwierząt – mieć na względzie regulacje obowiązujące w tym zakresie.
Kilka lat temu media obiegła informacja, że podczas jednego z kuligów organizowanych w Zakopanem padł koń, a zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt przeciążanie zwierzęcia to w istocie znęcanie się nad nim, które stanowi przestępstwo zagrożone nawet karą pozbawienia wolności.
Kulig, jakkolwiek nie jest atrakcyjną zabawą, może więc stanowić problem prawny, skutkujący nawet odpowiedzialnością karną. Wszelkiego rodzaju podczepianie się do samochodów (stanowiące czyn wprost zakazany także w przepisach ustawy Prawo o ruchu drogowym) jest bezwzględnie zakazane, w szczególności na drogach publicznych.
